Pogoda i humory dopisują, zapału do pracy nie brakuje, więc żużlowcy Fogo Unii na obozie w Hiszpanii codziennie trenują po kilka godzin. Zajęcia odbywają się na crossie i na szosie. Żużlowcy dosiadają motocykli oraz kolarskich rowerów. Wieczorami, kto chętny, może porozciągać się lub przerzucić kilkadziesiąt kilogramów w siłowni pod okiem trenera Tomasza Skrzypka.
Drużyna mistrza Polski przebywa w Lloret de Mar, 60 kilometrów od Barcelony. Menadżer Piotr Baron ma do dyspozycji wszystkich zawodników z wyjątkiem Australijczyków: Brady’ego Kurtza i Jaimona Lidseya. Z Unią w Hiszpanii przebywa Kacper Woryna. Krajowy lider ROW Rybnik skorzystał z gościnności leszczyńskich Byków i razem z nimi przygotowuje się do sezonu.
Urozmaiceniem zajęć na crossie są kolarskie wojaże wokół Lloret de Mar, które organizuje biało – niebieskim prezes klubu Real 64-sto Leszno Wojciech Mizuro. Żużlowcy dwa dni pod rząd trenują na crossie i jeden dzień na rowerach.
- Zabieram ich na dwie godziny mocnego pedałowania w terenie. Pokonujemy od 40 do 60 kilometrów. Przez następne dwa dni, znowu mają cross i ponownie wsiadamy na rowery – relacjonuje Wojciech Mizuro, prezes klubu Real 64-sto Leszno.
Uniści wykorzystujac okazję, odwiedzili na treningu Roberta Kubicę, który na torze pod Barceloną przygotowuje się do sezonu wyścigów Formuły 1. Duże wrażenie na żużlowca zrobiły osiągi i moc bolidu, mimo, że Kubica tylko go testował i nie wyciskał z silnika maksimum możliwości.
Unia w środę kończy zgrupowanie w Hiszpanii i w czwartek wróci do Leszna.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?