Byki wróciły z dalekiej podróży. Remis w Grudziądzu po świetnym widowisku

Pojedynek rozpoczął się od mocnego uderzenia gospodarzy, bo Bjerre wraz z Lindbackiem gładko rozprawili się z Sajfutdinowem i Kurtzem. Byki odrobiły straty w biegu juniorów, ale radość gości trwała chwilę. Byki były zagubione. Nawet jeśli wygrywały start, to szybko tracili pozycje. Po 9 biegu wyglądało to dla mistrzów Polski źle, bo tracili aż 10 punktów. Na domiar złego w 5 biegu doszło do groźnego karambolu. Atakujący Sajfutdinow spotkał się w drugim łuku z Buczkowskim. Obaj mocno uderzyli w bandę, a motocykl ,,Buczka" przefrunął nad bandą. Emil został z powtórki wykluczony. Obaj zawodnicy pomimo, że się solidnie poobijali kontynuowali zawody.
Byki z czasem zaczęły się budzić. W 10 biegu odrobiły 2 punkty. Po 10 minutowej przerwie 11 bieg zakończył się dubletem. Jadący jako rezerwa taktyczna Emil Sajfutdinow wraz z Piotrem Pawlickim pokonali Lindbacka i Łagutę. Po 13 biegu był już remis, bo podwójną wygraną Bykom przywieźli Pawlicki z Kołodziejem.
Pierwszy bieg nominowany nie przyniósł rozstrzygnięcia. Wygrał Kołodziej, ale Kubera zamknął stawkę. Po 14 biegach był więc remis (42:42). O wszystkim decydował ostatni wyścig dnia. To był kapitalny bieg. Po starcie na prowadzeniu znalazł się Pawlicki, który pewne mknął po ,,trójkę". O punkt zaciekle walczyli Sajfutdinow z Łagutą. Prowadzenie zmieniało się jak w kalejdoskopie. Jeszcze wchodząc w ostatni łuk lepszy był Emil, ale Łaguta atakiem rozpaczy po szerokiej minął jadącego wąsko leszczyńskiego Rosjanina i mecz zakończył się remisem 45:45. Brawo Byki za charakter i walkę do końca. Mistrz Polski wrócił z dalekiej podróży i nadal jest niepokonany.

MRGARDEN GKM Grudziądz - FOGO Unia Leszno 45:45

MRGARDEN GKM: Kenneth Bjerre 9+1 (3,2,3,0,1), Antonio Lindbaeck 6+2 (2,0,2,0,2), Przemysław Pawlicki 12+1 (2,3,2,3,2), Krzysztof Buczkowski 6+1 (3,2,0,1), Artiom Łaguta 11+1 (3,3,3,1,1), Kamil Wieczorek 1 (1,0,0), Marcin Turowski 0 (0,0,0), Roman Lachbaum (ns)

FOGO Unia: Emil Sajfutdinow 6+2 (1,w,2,2,1,0), Brady Kurtz 1 (0,1,-,-), Jarosław Hampel 1+1 (0,1,0), Janusz Kołodziej 9+1 (1,2,1,2,3), Piotr Pawlicki 15 (2,1,3,3,3,3), Dominik Kubera 9+1 (3,3,1,2,0), Bartosz Smektała 4+2 (2,1,1), Jaimon Lidsey (ns)