Jan Dziedziczak podtrzymuje swoją gotowość ubiegania się o mandat europarlamentarzysty. Warunek ma jeden, musi otrzymać miejsce w Wielkopolsce.
- W 2007 roku swoją karierę parlamentarzysty związałem z Wielkopolską i tej decyzji nie zamierzam zmienić - tłumaczy Jan Dziedziczak, poseł Prawa i Sprawiedliwości. - Umówiłem się na rozmowę z prezesem Jarosławem Kaczyńskim, będziemy rozmawiać m.in. o wyborach do Parlamentu Europejskiego.
Dziedziczak podtrzymuje swoją deklarację o kandydowaniu do PE, w myśl zasady "wszystkie ręce na pokład". Bo jak tłumaczy gra idzie o jak najwyższą frekwencję w wyborach i zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości.
- Zdzisław Krasnodębski, którzy otworzy listę PiS w Wielkopolsce jest wyśmienitym kandydatem - mówi.
Dodając, że Z. Krasnodębski, pełniący funkcję wiceprzewodniczącego w finiszującej kadencji PE jest jednym z jego politycznych autorytetów.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?