Jechał 200 na godzinę na S5 pod Lesznem i to w czasie policyjnej akcji ,,prędkość''. Ten kierowca nie był jedyny

Akcja ogólnopolskich działań polegających na częstych pomiarach prędkości odbyła się we wtorek i środę – 19 i 20 września 2023. W czwartek leszczyńska Komenda Miejska Policji podała jej wyniki, których chyba nie spodziewali się sami biorący udział w akcji w policjanci.

W minionych dwóch dniach aż 70 kontrolowanych kierowców jechało zbyt szybko. Za nic miało znaki drogowe ustawione przy jezdniach. Dwóch z nich wyróżniło się w sposób szczególny. Zostali niechlubnymi rekordzistami – mówi Monika Żymełka z KMP w Lesznie.

Pierwszy z ,,rekordzistów'' to 35 - latek z gminy Złocieniec. Wpadł pod Lesznem na ekspresowej S5, gdzie obowiązuje prędkość maksymalna do 120 kilometrów na godzinę.

Mężczyzna jechał z prędkością 192 kilom na godzinę i jak łatwo policzyć przekroczył dopuszczalną prędkość o 72 kilometry na godzinę. Podobnego wykroczenia dopuścił się zaledwie dwa miesiące wcześniej, stąd jego obecne przewinienie traktowane jest jak tak zwana „recydywa” - wyjaśnia Monika Żymełka.

35-letni ,,szybki'' kierowca dostał pięć tysięcy złotych mandatu i 15 punktów karnych.

Także na S5 wpadł inny kierowca. 29-letni mieszkaniec gminy Odolanów był jeszcze szybszy. Pędził BMM ponad 200 na godzinę. Został ukarany mandatem karnym w wysokości 2500 złotych i 15 punktami karnymi.

Policja już zapowiada, że podobne kontrole będą regularne.

Nadmierna prędkość jest przyczyną najtragiczniejszych wypadków drogowych. Najczęściej doprowadza do utraty czyjegoś zdrowia lub życia. Stąd policjanci nie mają pobłażania dla piratów drogowych. Konsekwentnie walczą z eliminowaniem potencjalnych zabójców z dróg – dodaje Żymełka.