Kierownik jednego z działów MZBK w Lesznie usłyszał korupcyjne zarzuty

Podejrzanym o przyjmowanie korzyści majątkowych jest kierownik jednego z działów MZBK, który zajmował się zlecaniem robót remontowo – budowlanych. Nie wszystkie prace wymagały bowiem ogłaszania przetargów, a co za tym idzie, urzędnik mógł dopuścić się nadużyć podczas wyboru konkretnych wykonujących je firm.

– Do tej pory postawiliśmy pracownikowi pięć zarzutów, które wynikały z analizy materiałów dowodowych. Śledztwo nadal trwa i nie chciałbym zdradzać zbyt wielu szczegółów – mówi Jerzy Maćkowiak, Prokurator Rejonowy w Lesznie.

Prokuratura nie precyzuje, czy sprawa dotyczy tylko jednej, czy też większej ilości firm, których właściciele za gotówkę załatwiali sobie pracę przy remontach miejskich obiektów. Wiadomo jednak, że kierownik za taką formę pomocy otrzymał kilka tysięcy złotych. Mowa tu jedynie o zleceniach udzielanych przez zakład na przestrzeni od 2010 do 2011 roku.

Śledczy nie wykluczają, że mogą pojawić się kolejne korupcyjne zarzuty. Prokuratura sprawdza bowiem dokumentację sięgającą kilka lat wstecz, która dotyczy różnych zleceń na prace remontowe, budowlane, a także termomodernizacyjne. Podejrzanemu urzędnikowi za przyjmowanie łapówek grozi kara nawet do ośmiu lat więzienia. Tyle samo, co wręczającym je przedsiębiorcom.

– Podjęliśmy decyzje, że kierownik do czasu zakończenia sprawy zostanie odsunięty od dawnych obowiązków. Został przeniesiony do działu eksploatacji. Jeśli chodzi o zarzuty prokuratury, to nie będę ich komentował – mówi Wojciech Sierpowski, zastępca dyrektora MZBK.