Do zdarzenia doszło w poniedziałek 23 sierpnia w południe. Mężczyzna, który szedł ulicą Wróblewskiego zaalarmował policję, że z kamienicy spadają elementy elewacji. Twierdził, że omal nie został nimi uderzony. Miał odskoczyć w ostatnim momencie.
Na miejsce wezwano straż pożarną i policję. Faktycznie na kostce brukowej przy Wróblewskiego leżały fragmenty cegły i część tynku.
Strażacy uprzątnęli je i ogrodzili taśmą fragment ulicy na wysokości kamienicy. Budynek jest prywatną własnością. Rozmawialiśmy z właścicielem.
- Sprawdzimy, co się stało i skąd są te elementy. Jak tylko będzie to możliwe, to zabezpieczymy newralgiczne miejsca – zapewnił właściciel.
Odpowiedzialność za ewentualne szkody ponosi zawsze w takich przypadkach właściciel, a o sprawie zostanie zapewne powiadomiony nadzór budowlany.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?