Ten jeden dzień kosztował około 70 tysięcy złotych. Tyle bowiem trzeba było zapłacić za ponowny egzamin przyszłych techników. Przez błąd dyrektora 20 sierpnia około sześciu tysięcy uczniów z ponad 260 placówek w całej Polsce musiało ponownie zdawać praktyczną część egzaminu na technika elektronika. W leszczyńskim zespole szkół przeprowadzono go 22 czerwca. O dzień wcześniej niż w pozostałych szkołach w kraju.
Wydaje się to nieprawdopodobne, ale daty ogólnopolskiego egzaminu nie zweryfikował nikt. Ani uczniowie, ani nauczyciele, ani nawet sam dyrektor. Sprawą natychmiast zajęła się Centralna Komisja Edukacyjna i szybko wyszło na jaw, że niektóre treści zadań pojawiły się w internecie. Funkcjonariusze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego ustalili, że przed rozpoczęciem egzaminu, materiały obejrzało około 1,4 tysiąca osób. Nie mogli zobaczyć treści konkretnych zadań, ale wiedzieli czego będą dotyczyły i mieli wystarczająco dużo czasu, by się do nich przygotować. W takiej sytuacji CKE podjęła decyzję o unieważnieniu egzaminu w całym kraju. Dyrektor ZSET został zawieszony.
Prawie równocześnie do prokuratury wpłynęły dwa zgłoszenia o możliwości popełnienia przez niego przestępstwa. Jedno z MEN, a drugie z Wielkopolskiego Kuratorium Oświaty. Kuratorium wnioskowało też do władz Leszna, by te odwołały dyrektora. Decyzją prezydenta Tomasza Malepszego Mirosław M. został zwolniony z dniem 31 sierpnia. Powody, jakimi dyrektor tłumaczył incydent są prozaiczne, ot zwykłe niedopatrzenie przez natłok obowiązków.
Składając zeznania w prokuraturze Mirosław M. przyznał się do winy i wziął pełną odpowiedzialność za pomyłkę. Kilka dni temu śledczy postawili mu zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych i spowodowania szkody dla interesu publicznego. Do leszczyńskiego sądu ma zostać przesłany akt oskarżenia przeciwko Mirosławowi M.
Za zorganizowanie państwowego egzaminu o dzień za wcześnie oraz konsekwencje, jakie pociągnęła za sobą ta wpadka, grozi mu grzywna, kara ograniczenia wolności lub kara do dwóch lat więzienia.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?