Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno, Gostyń: Woda nie ma być już taka groźna

Karolina Sternal
Tak zimą wyglądały łąki na przedmieściu Rydzyny
Tak zimą wyglądały łąki na przedmieściu Rydzyny FOT. KAROLINA STERNAL
Jest szansa, że kolejne długie i intensywne opady deszczu lub śnieżne zimy nie spowodują już takich kłopotów w powiecie leszczyńskim i gostyńskim.

Wojewódzki Zarząd Melioracji i Urządzeń Wodnych rozpoczyna czyszczenie Rowu Polskiego oraz innych rowów i kanałów, co sprawi, że woda będzie szybciej nimi spływała, a nie rozlewała się po polach i łąkach stwarzając zagrożenie dla ludzi i ich dobytku. Jednak o pełnym zabezpieczeniu przeciwpowodziowym będzie można mówić dopiero za rok, kiedy to zakończy się budowa zbiornika retencyjnego pod Rydzyną.

Zobacz także: Leszno: Jeżdżące po deptaku auta znów go zniszczyły

To ma być budowla, która nie tylko poprawi sytuację w obszarze Rowu Polskiego, ale będzie mogła być także wykorzystywana do celów rekreacyjnych.
– Tak się już dzieje w Pakosławiu, gdzie nad zbudowanym zbiornikiem retencyjnym powstało kąpielisko, a w planach jest stworzenie całej infrastruktury służącej wypoczynkowi. Podobnie może być w tym przypadku, wszystko będzie zależało od samorządu Rydzyny – zaznacza Franciszek Halec, dyrektor leszczyńskiego oddziału WZMiUW.

Jednak najważniejszym celem tej inwestycji współfinansowanej przez Unię Europejską jest zabezpieczenie mieszkańców Rydzyny, Kłody, Ponieca, Rokosowa, Pudliszek przed podtopieniami. W styczniu i lutym tego roku sytuacja była bardzo groź-na, a woda podchodziła do wielu zabudowań. Interweniować musieli strażacy oraz gminy, które wspólnie z mieszkańcami z worków z piaskiem budowały tamy broniące przez zalaniem domy, budynki publiczne oraz drogi.

– Zanim jesienią w przyszłym roku oddamy do użytku zbiornik w Rydzynie, sytuacja powinna się w części poprawić dzięki oczyszczeniu i pogłębieniu Rowu Polskiego. Po zakończeniu tych robót Rów będzie w stanie odebrać szybciej i więcej wody – dodaje Franciszek Halec.

Wzdłuż Rowu Polskiego ma powstać jeszcze jeden zbiornik retencyjny pod Rosowem. Ta budowla poprawi sytuację powodziową w powiecie gostyńskim. Rolnicy tego powiatu od dwóch lat domagają się interwencji WZMiUW, gdyż na wielu polach i łąkach przez kilka miesięcy stoi woda, co uniemożliwia uprawę tych gruntów.
To samo dotyczy zachodniej części powiatu leszczyńskiego i części powiatu wolsztyńskiego. Rolnicy z gmin Przemęt i Włoszakowice zdecydowali się nawet na wystąpienie do wojewody wielkopolskiego o odszkodowania z tytułu poniesionych strat.

– Dostaliśmy dodatkowe pieniądze na czyszczenie rowów w tym rejonie, jednak nadal nie ma decyzji w sprawie najważniejszej inwestycji, jaką jest odnowienie Południowego Kanału Obry – mówi dyrektor Franciszek Halec.

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto