Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Miasto chce ograniczyć tonaż dla wjeżdżających

Daniel Andruszkiewicz, Karolina Sternal
Drugi raz w tym roku miasto musiało wymieniać popękane i obluzowane płyty granitowe na leszczyńskim deptaku
Drugi raz w tym roku miasto musiało wymieniać popękane i obluzowane płyty granitowe na leszczyńskim deptaku FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Pierwszy raz pod koniec maja, a kolejny teraz. Miasto ponownie wymieniało granitowe płyty na deptaku, które zostały zniszczone przez samochody.

Urzędnicy zapewniają, że będą interweniować w straży miejskiej, by wspólnie z mundurowymi ograniczyć możliwość wjazdu na deptak ciężkich samochodów dostawczych.

Zobacz także: Samochód dachował pod Lipnem [ZDJĘCIA]

Słowiańska od alei Krasińskiego do rynku stanowi drogę przede wszystkim dla pieszych. W latach siedemdziesiątych ten fragment tradycyjnej wtedy ulicy z chodnikami i wybrukowaną jezdnią w całości zastąpiono traktem wyłożonym płytami granitowymi. Pierwotnie pojawił się nawet pomysł, aby towary do sklepów dowożone były specjalnymi wózkami. Ostatecznie plany te nie weszły w życie i od tego czasu po deptaku mogą jeździć samochody, w tym dowożące mieszkańcom opał, zakupione towary oraz pojazdy wywożące śmieci.

Obecnie największy ruch jest spowodowany dostarczaniem towarów do licznych sklepów i lokali gastronomicznych. Ich właściciele mają na to czas od 5 do 11 rano oraz od 17 do 22 wieczorem. Coraz częściej jednak na deptaku pojawiają się także ciężkie samochody dostawcze firm kurierskich, a niekiedy nawet ciężarówki. Tak duże obciążenie powoduje, że płyty pękają, obluzowują się, co w efekcie prowadzi do zagrożenia dla pieszych. Po wielu latach użytkowania pierwszy poważniejszy remont na deptaku spowodowany zniszczoną nawierzchnią wykonano w 2007 roku. Od tego czasu degradacja tej części ul. Słowiańskiej trwa nadal, co w efekcie prowadzi do coraz częstszych napraw.

W tym roku pierwszy raz wymieniano płyty pod koniec marca. Miasto musiało wydać na ten cel kilka tysięcy złotych. W tym miesiącu kolejny raz można było zobaczyć pracujących na deptaku. Tym razem wstawić trzeba aż 150 nowych płyt. Nie wiadomo jeszcze, na ile ta naprawa zostanie wyceniona, bo firma wystawi rachunek dopiero po zakończeniu prac. Wykonawca nie został wybrany w drodze przetargu, gdyż remont realizowany jest w ramach tak zwanych prac interwencyjnych.

Straż miejska w wyznaczonych godzinach nie ma możliwości karać kierowców za wjazd na ten odcinek ul. Słowiańskiej. Jednocześnie funkcjonariusze przekonują, że deptak jest pod stałym ich nadzorem.

– Zgodnie z obowiązującymi w tym rejonie miasta znakami drogowymi, na rynek i dalej na deptak nie mogą wjeżdżać pojazdy powyżej 3,5 tony – wyjaśnia Mirosław Frątczak, komendant Straży Miejskiej w Lesznie. – Jeśli ten tonaż miałby być jeszcze mniejszy, to wymagałoby to odpowiedniego uregulowania.

Dlatego urzędnicy chcą zaproponować radnym nowy przepis wprowadzający ograniczenia tonażowe dla samochodów jeżdżących po deptaku. Do tego czasu mogą jedynie prosić kierowców i właścicieli sklepów, by ciężkie transporty dostarczali od zaplecza.

– Wspólnie ze strażą miejską będziemy się starać jak najbardziej ograniczać ruch na deptaku – zapewnia Dominik Kaźmierczak, zastępca kierownika Miejskiego Zarządu Dróg i Inwestycji w Lesznie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto