Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Kamienice idą pod młotek. Nie ma pieniędzy na ich remonty

DAN
Monika Szewczyk
Miasto sprzedaje "srebra rodowe", czyli kamienice znajdujące się na rynku. W tym zabytkową kamienicę "Pod łabędziem". W sumie pod młotek trafi w tym roku jeszcze dziewięć nieruchomości, które samorząd z braku pieniędzy woli sprzedać niż remontować.

– Za około 300 tysięcy złotych sprzedany został już budynek przy ulicy Krótkiej 3. Sukcesywnie ogłaszane będą kolejne przetargi – zapowiada prezydent Leszna Tomasz Malepszy.

W przyszłym tygodniu mają zostać ogłoszone przetargi na dwie kamienice przy ulicach Królowej Jadwigi (nr 31) oraz Dąbrowskiego (nr 8). Obiema jest zainteresowana spółka MGC Inwest z Lubina, która chce je zaadoptować na potrzeby planowanej Galerii Goplana. Wpierw będzie jednak musiała zapewnić lokale zastępcze dla 13 rodzin, które obecnie w nich mieszkają. Urząd miasta ogłaszał już trzy przetargi na sprzedaż tych nieruchomości, ale inwestor nie zdecydował się na kupno, gdyż nie miał pewności, czy będzie mógł pobudować w centrum galerię handlową. Po uchwaleniu planu zagospodarowania przestrzennego dla śródmieścia, takich obaw mieć już nie musi. Władze liczą, że oba budynki pójdą na przysłowiowym pniu. Kamienica przy Królowej Jadwigi wyceniona była na dwa miliony złotych, a przy Dąbrowskiego na 1,7 miliona złotych.

Miasto ma jeszcze trzy kamienice na rynku (nr 8, 16 i 21). Wśród nich zabytkową kamienicę "Pod łabędziem". W dwóch pomieszczenia na parterze wynajmowane są przedsiębiorcom, którzy prowadzą w nich aptekę oraz sklep obuwniczy. W trzeciej z kamienic na początku roku splajtował sklep obuwniczy. W najbliższych tygodniach mają zostać ogłoszone przetargi na cztery inne budynki zlokalizowane przy ulicach Zielonej (nr 8), Średniej (nr 10), Zakątek (nr 2) oraz na placu Metziga (nr 23).

Władze podjęły decyzję o ich sprzedaży z uwagi na fakt, że przychody działalności i z wynajmu mieszkań nie wystarczają nawet na bieżące utrzymanie obiektów. Na ich remonty potrzebnych jest co najmniej kilka milionów złotych, których w miejskiej kasie nie ma. Niektóre z nieruchomości znajdują się w opłakanym wręcz stanie i wymagają gruntownych modernizacji. Prezydent liczy też, że nowi właściciele odpowiednio o nie zadbają.

Decyzja o sprzedaży budynków nie była jednomyślna. Wśród samorządowców byli i tacy, którzy uważają, że "rodowych sreber" miasto nie powinno się wyzbywać. Nie dlatego, by podreperować budżet. W ubiegłym roku na sprzedaży nieruchomości miasto zarobiło prawie pięć milionów złotych (nowych właścicieli znalazły budynki przy ulicach Słowiańskiej 2, Słowiańskiej 29, Narutowicza 37, kamienica na rogu ulic Narutowicza i Marcinkowskiego, dawna przychodnia na ul. Skarbowej).

Nie we wszystkich przypadkach obiekty udało się zagospodarować. Na przykład po wyburzonej przychodni nie ma już śladu, ale do dziś nie powstał tam zapowiadany parking i 40 mieszkań pod wynajem. Nie wiadomo też, kiedy ruszą roboty.

Dołącz do nas na Facebooku

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto