Sznur samochodów jechał od strony galerii w kierunku Gronowa. Nagle jedno z aut zatrzymało się na zielonym.
Kierująca fiatem punto jadąc na wprost od strony Wrocławia, na zielonym świetle wystraszyła się, że z drogi dla rowerów wjedzie na jezdnię rowerzysta. Ten zatrzymał się prawidłowo, ale kobieta zahamowała i za nią powstało kolizyjne domino. Łącznie w siebie uderzyło tam sześć aut – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Kierująca punto odjechała z miejsca zdarzenia, ale sama zgłosiła się na policję. Czeka ją mandat. Dostali też dwaj inni kierowcy. Policja zdarzenia zakwalifikowała jako dwie różne kolizje.
Kierująca punto została ukarana mandatem karnym, choć formalnie ona nie była uczestnikiem kolizji. W nią nikt nie uderzył - dodaje Monika Żymełka.
Mandat należał się jednak za odjechanie z miejsca kolizji. Dwaj pozostali kierowcy dostali mandaty za niezachowanie bezpiecznej odległości.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?