Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Koszykarze walczyli w Tychach. Chcieli powtórzyć sukces z Łańcuta. Co z tego wyszło?

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Timeout Polonia 1912 Leszno nie powtórzyła sukcesu z Łańcuta. Owszem, walczyła w Tychach z GKS-em, ale rywal tym razem okazał się za mocny. Zespół ze Śląska wygrał 92:82.

Kibice, którzy oglądali ten pojedynek nie mogli narzekać na brak emocji. Rozpoczęło się od wyrównanej gry. Wtedy próbkę swoich umiejętności zaprezentował doświadczony Zmarzlak i po 10 minutach GKS uzyskał 8-punktowe prowadzenie (24:16).

Potem goście z Leszna odrobili straty i na tablicy wyników pojawił się rezultat (39:36). Wynik do przerwy na (44:39) ustalił dobrze znany z występów w Lesznie - Przemysław Wrona, który zdominował walkę na tablicach.

GKS uciekał z wynikiem także po przerwie, ale leszczynianie cały czas pozostawali w grze. Przed ostatnią kwartą tracili tylko 3 punkty, co w koszykówce nie jest żadną przewagą (64:61). Goście, pomimo krótkiej ławki trzymali się długo i byli w grze. Gdy trafił Chanas na 2 minuty przed końcem boiskowy zegar pokazywał wynik (82:78). Niestety w najważniejszym momencie zabrakło chyba świeżości. GKS przeważył szalę na swoją korzyść, triumfując 92:82.

GKS Tychy - Timeout Polonia 1912 Leszno 92:82 (24:16, 20:23, 20:22, 28:21)
Punkty dla Timeout Polonii zdobywali: Milczyński 17 (9 zb), Chanas 12, Krawczyk 12, Pabian 12, Sanny 10, Sirijatowicz 10, Trubacz 9, Pruefer 0.

Najwięcej dla GKS: Jankowski 25, Woroniecki 21, Wrona 15 (12 zb)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto