Zasady rajdu są proste. W ciągu 24 godzin zespół liczący od trzech do pięciu osób musi policzyć jak najwięcej gatunków ptaków. Ta ornitologiczna zabawa w Wielkiej Brytani i w Ameryce Północnej, skąd przywędrowała do nas, ma spore rzesze zwolenników.
Choć może w niej uczestniczyć każdy, to w praktyce, aby mieć szansę na zwycięstwo, trzeba dobrze znać się na ptakach i wiedzieć, gdzie ich szukać. Oznacza to, że w Rajdzie Ptasiarzy startują wyłącznie wytrawni znawcy.
W tym roku Polsce były to 28 zespoły, w tym Marcin Tobółka z Kąkolewa, Paweł Szymański z Leszna i Marcin Antczak z Ostrowa Wlkp. Już w ubiegłym roku byli najlepsi w Wielkopolsce, jednak w tym poprawili swój wynik w klasyfikacji ogólnopolskiej i zajęli trzecie miejsce. Dwa pierwsze przypadły zespołom z podlaskiego i lubuskiego.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?