Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno: Na wielu ulicach trzeba poprawić oganizację

Karolina Sternal
Przejście przez Al. Krasińskiego jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc. Ulicą w każ-dym kierunku są dwa pasy ruchu, a pieszy nie ma pewności, czy oba auta się zatrzymają
Przejście przez Al. Krasińskiego jest jednym z najniebezpieczniejszych miejsc. Ulicą w każ-dym kierunku są dwa pasy ruchu, a pieszy nie ma pewności, czy oba auta się zatrzymają FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Są takie miejsca w Lesznie, gdzie kierowcy, piesi i rowerzyści powinni szczególnie uważać. Jednak zamiast tego są wypadki i ofiary.

Pojawienie się Galerii Goplana wymusi znaczne zmiany w organizacji ruchu. To niejedyny powód, dla którego policja chce, aby w miarę możliwości już wprowadzać bezpieczniejsze rozwiązania na ulicach Leszna.

Zobacz także: Trzy miesiące tymczasowego aresztu za zabicie pięciu osób

Obszar pomiędzy ulicami: Chrobrego, Królowej Jadwigi, Dąbrowskiego, Niepodległości, a pl. Komeńskiego, to rejon Leszna, którego układ komunikacyjnym wraz z powstaniem Galerii Goplana będzie musiał ulec zmianie. Jak bardzo, trudno w tej chwili przesądzić. Jednak natężenie ruchu, jakie już tam jest, powoduje, że nie jest bezpiecznie. Najczęściej do wypadków, w tym nawet śmiertelnych potrąceń, dochodzi na ul. Dąbrowskiego. Powodem są liczne skrzyżowania oraz przejścia dla pieszych, z których nie wszystkie po zmroku są dobrze widoczne dla kierowców. Podobnie jest w innych wymienionych miejscach, gdzie także sporo jest przejść oraz mniejszych skrzyżowań. Ponieważ jest to centrum Leszna, więc dużo jest tu pieszych, a każde wolne miejsce jest wykorzystywane przez kierowców do parkowania.

– Rozwiązaniem jest budowanie bezpiecznych wysp dla pieszych oraz ograniczanie im możliwości przechodzenia tam, gdzie to jest niedozwolone. Jednak o ostatecznym kierunku tych zmian będzie można zadecydować z chwilą, gdy pojawi się Galeria Goplana – z przekonaniem zastrzega podinspektor Janusz Czarnecki, naczelnik wydziału ruchu drogowego KMP w Lesznie.

Czarnecki wskazuje także na konieczność wprowadzenia zmian w rejonie skrzyżowania przy koszarach na ul. 17 Stycznia, skrzyżowań na ul. Lipowej, od ul. Starozamkowej aż do ul. Dożynkowej oraz w rejonie ronda Solidarności i przywrócenia tu dwukierunkowego ruchu na ul. Niepodległości. W tych wszystkich miejscach z powodu dużego ruchu i skomplikowanego układu ulic także bardzo często dochodzi do kolizji i wypadków, w tym z udziałem pieszych i rowerzystów.
Jednak z uwagi właśnie na pieszych najgorzej jest na przejściach przez Al. Krasińskiego w rejonie poczty. Codziennie przechodzą tędy tysiące ludzi. To trakt pomiędzy rynkiem, deptakiem, a drogą na Zatorze i do dworca kolejowego.

– Najlepszym rozwiązaniem byłoby ograniczenie tu ruchu do jednego pasa, a nie jak to jest w tej chwili, że pojazdy w jednym kierunku mogą jechać dwoma pasami. To powoduje, że jeden kierowca zatrzymuje się przed przejściem, a jadący drugim pasem nie. W efekcie dochodzi do tragedii. W ciągu ostatnich kilku lat w tym miejscu mieliśmy wiele tego typu przypadków, łącznie z wypadkami śmiertelnymi – mówi podinsp. Janusz Czarnecki. – Problem dotyczy zresztą nie tylko kierowców, ale także pieszych, którzy często dosłownie z marszu wchodzą na pasy.

Problemem są kierowcy przejeżdżający na czerwonym świetle, którzy stwarzają dodatkowe zagrożenie. Jak przekonuje naczelnik leszczyńskiej drogówki, z tym problemem najlepiej policja może sobie radzić za pomocą monitoringu.

Miejski monitoring do rozbudowy

Policja chce przekonać miasto do rozszerzenia zasięgu monitoringu oraz zatrudnienia osób do stałego jego nadzorowania
Miejski monitoring to w tej chwili sieć kamer zainstalowanych głównie w centrum miasta oraz na głównych drogach wylotowych z Leszna. Szczególnie dzięki tym ostatnim policja może szybko ustalić sprawców kradzieży samochodów, włamań oraz innych przestępstw. Dlatego policja chce przekonać miasto, aby kamer przybywało. Jednocześnie w komendzie policji miałoby powstać biuro obsługi monitoringu, gdzie grupa osób przez cały czas kontrolowałaby to, co dzięki kamerom widać na monitorach. Koszty utrzymania pracowników miałoby ponosić miasto.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto