Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Ola – mistrzyni tatuażu: wolę malować ciało niż obrazy. Tatuaż po wykonaniu wciąż żyje [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Ola Bogacz skończyła Akademię Sztuk Pięknych, ale zamiast klasycznych grafik woli te, które zdobią ciało. Tatuaże wykonuje w leszczyńskim studio Black Panther i jak sama przyznaje - wykonała ich już kilka tysięcy.

Ola pochodzi spod Leszna, ale związała się zawodowo z leszczyńskim studiem tatuażu, gdzie jest jedyną kobietą. Jedyną i bardzo zapracowaną, bo spod ,,maszynki'' Oli każdego tygodnia ,,wychodzą'' kolejni miłośnicy tatuażu odwiedzający Leszno.

Leszno. Ola – mistrzyni tatuażu: wolę malować ciało niż obra...

Od ASP po tatuaż. Ola Boga wie, jak to robić

Jej imię i nazwisko to już znak rozpoznawczy w branży. Nie lubi imienia Aleksandra – woli Ola.
Ukończyła ASP z tytułem licencjata. Jest profesjonalnym projektantem graficznym, plastykiem, ze specjalizacją reklamy wizualnej.

To jednak nie reklama wciągnęła ją zawodowo, ale dziedzina pokrewna, choć nie posiadająca jeszcze akademickiej bazy, czyli sztuka tatuażu.

- Pierwszy raz miałam maszynkę w rękach na przełomie 2015 i 2016 roku. Przekonali mnie koledzy, bym spróbowała. Wykonałam motyw koledze, z którym wówczas pracowałam. Był stres, bo miałam zdobić nie swoje ciało, tylko kogoś. Udało się – wspomina Ola Bogacz.

Jakie tatuaże wybierają najchętniej mieszkańcy Leszna? Zobac...

Tatuażystka z Wrocławia przeniosła się do Leszna i pracuje w leszczyńskim studio

Większą satysfakcję daje mi malowanie po ciele niż tworzenie obrazów w klasycznym pojęciu. Obrazy wiszą na ścianach, a to co maluję na ciele, żyje wraz z tym człowiekiem. Ciało jest trudniejszym ,,materiałem'', ale bardziej wdzięcznym – przyznaje Ola.

Od samurajów po delikatne wzorki kwiatów

Ola przyznaje, że wykonała już kilka tysięcy tatuaży. Jest bardzo zapracowana i znalezienie u niej ,,terminu'' nie jest łatwe.

Satysfakcję daje mi też leczenie tatuażowych kompleksów. Poprawianie błędów młodości - dodaje Ola.

Co tatuuje najczęściej i najchętniej?

Nie mam takich ograniczeń. Od kolorowych motywów po czernie. Style także mam mieszane i zawsze chcę spełnić życzenie klienta. Wystarczy, że ma ogólny zarys koncepcji i ja jestem w stanie dalej go pokierować. Zawsze łączę to z charakterem osoby stąd ważne jest osobiste spotkanie – przyznaje Ola.

Sesje tatuażu to spore wyzwanie zarówno dla wykonawcy jak i osoby tatuowanej. Trwają często wiele godzin, ale nigdy nie za długo.

- Średni czas sesji to około sześciu godzin z małymi przerwami. Dłuższe są po prostu niebezpiecznie i dla mnie i dla naszych klientów. Miałam rekordzistę, który zamówił ,,rękaw''. Wykonałam go w miesiąc, w cyklach: tydzie po tygodniu – przyznaje Ola.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto