Przypomnijmy, że w pierwszym półroczu br. w WSzZ w Lesznie odebrano 743 porody. Pod tym względem wyprzedził nas tylko Ginekologiczno-Położniczy Szpital Kliniczny UM w Poznaniu (2986 porodów), Szpital Miejski im. F. Raszei w Poznaniu (1030 porodów), SZOZ nad Matką i Dzieckiem w Poznaniu (997 porodów) i ZZOZ w Ostrowie Wielkopolskim (901 porodów). Z kolei za nami znalazł się Szpital Wojewódzki w Poznaniu (727 porodów) oraz placówki w Koninie, Gnieźnie, Śremie i Wolsztynie.
Wiele wskazuje na to, że w zestawieniu rocznym WSzZ w Lesznie zachowa swoją pozycję i miejsce na liście top 10 nie jest zagrożone.
Dlaczego leszczyńska porodówka wciąż cieszy się niesłabnącym powodzeniem? Ważną rolę ogrywa tu odpowiednie wyposażenie oddziału, wysokie kompetencje zespołu oraz ich dobry kontakt z pacjentkami. Tak naprawdę słowem klucz jest empatia, a tej na leszczyńskiej porodówce na szczęście nie brakuje.
Przy tej okazji warto wspomnieć, że leszczyńskie położne nieustannie się poszerzają swoją wiedzę. Niedawno uczestniczyły w szkoleniu zatytułowanym „Pozycje wertykalne w II okresie porodu”.
- Ruch w porodzie jest bardzo ważny, zarówno w I jak i II okresie. Nasze łóżka porodowe dają możliwość porodu w pozycjach wertykalnych, np. siedząca, na boku czy kolankowa – czytamy na fanpejdżu leszczyńskiej porodówki. - Wszystko dla komfortu rodzącej.
A jakimi liczbami zamknął się październik? Wygląda całkiem przyzwoicie. W WszZ w Lesznie, w minionym miesiącu, urodziło się 112 dzieci w tym 50 dziewczynek i 62 chłopców. Najczęściej wybieranymi imionami były Zofia i Franciszek.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?