Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Warzywniak pod wiatrakami. To jedyny taki warzywniak w mieście

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Jest jedyny w swoim rodzaju, bo dostajemy towar prosto z pola, tunelu czy szklarni. Bez sztucznych nawozów i wszechobecnej chemii. Po konkurencyjnych cenach. A co najważniejsze, maczają w tym palce uczniowie Zespołu Szkół Rolniczo – Budowlanych w Lesznie, bo to oni – w ramach zajęć praktycznych – sadzą, sieją, pielęgnują, pikują i przygotowują do sprzedaży warzywa i rozsady.

Warzywniak pod wiatrakiem znajduje się, jak sama nazwa wskazuje, pod wiatrakiem. Chodzi o teren Pracowni Ćwiczeń Praktycznych Zespołu Szkół Rolniczo – Budowlanych w Grzybowie. Sklepik działa od wielu lat, a od zeszłego roku zyskał nazwę „Warzywniak pod wiatrakiem”.
To bardzo sympatyczne miejsce, zupełnie inne niż tradycyjny sklep.

- W sprzedaży mamy wiele kwiatowych rozsad oraz warzywa. Z warzyw na tę chwilę oferujemy sałatę, rzodkiewkę, kalarepkę i szczypiorek. Za dwa, najdalej trzy tygodnie pojawi się kapusta – mówi Agnieszka Klatka.

Zuzanna Szablewska zdradza, że największym atutem warzywniaka jest czas, jaki pracownicy mogą oferować klientom.

- Zawsze służymy poradą, jak uprawiać i pielęgnować daną roślinę. Osoby, które chcą chwilę odsapnąć mogą usiąść w kąciku, w cieniu starej lipy – tłumaczy Zuzanna Szablewska.

Stefania Dziedzic, mieszkanka Leszna przyjechała tu dziś na zakupy z mężem.

- Zajeżdżamy w drodze na cmentarz. Wszystko jest tu świeże i smacznie, cenowo też w porządku – mówi Stefania Dziedzic.

Sklepik jest czynny od poniedziałku do piątku od 7.30 do 14.00 z przerwą śniadaniową między godziną 10.30, a 11.00. Od tego roku klienci mogą płacić także kartą. Najczęściej zaglądają tu mieszkańcy Grzybowa oraz pobliskich osiedli jak Wieniawa czy Osiedle Przyjaźni.

- Dziennie zachodzi do nas 40 – 50 klientów, w sezonie jeszcze więcej. Jak na nasz mały warzywniak, to naprawdę sporo. Nie produkujemy po to, żeby jak najwięcej sprzedać, bo nie jest to naszym nadrzędnym celem. Dochód ze sprzedaży przekazywany jest do budżetu miasta, ale wiadomo, że te pieniążki do nas wracają. Ceny są u nas są rynkowe, ale i tak konkurencyjne, bo w ramach praktyk sporo robią uczniowie, więc odpada koszt pracowniczy – mówi Jakub Puślednik, kierownik Pracowni Ćwiczeń Praktycznych w Grzybowie.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto