Do 2008 roku MPWiK wykonywał badania wody, ścieków, a także osadów ściekowych i gleby nie tylko dla własnych potrzeb, ale także dla wielu firm zewnętrznych. Jednak konieczność posiadania certyfikatu jakości i akredytacji spowodowała, że laboratorium nie mogło dalej prowadzić komercyjnych usług. Certyfikatu nie mogło uzyskać głównie z przyczyn lokalowych.
- Mieliśmy dwie drogi - zamknąć laboratorium, zwolnić ponad 80 osób i zlecać badania innym firmom, albo wybudować nowe. Zdecydowaliśmy się na inwestycję i okazało się to słuszną decyzją - mówi Kucharski.
Większościowym udziałowcem w spółce jest miasto, a więc radni musieli zgodzić się na zaciągnięcie ponad trzech milionów złotych kredytu. Budowa zakończyła się w grudniu 2009 roku, a certyfikat laboratorium uzyskało dopiero w sierpniu minionego roku. Od tego czasu MPWiK próbuje wyrobić sobie tak silną pozycję na rynku, jaką zajmowało jeszcze kilka lat temu.
– W 2010 roku liczba zewnętrznych badań wzrosła aż o 50 procent. W tym roku zakładamy wzrost przychodów o 60 tysięcy złotych. Mamy dwuletnie przyspieszenie w stosunku do tego, czego się spodziewaliśmy – mówi Kucharski.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?