Nie wszystkim radnym w Lesznie odpowiada godzina sesji. Są często nieobecni. Ile ,,zarabia'' radny w Lesznie?

Mandat radnego pozwala na łączenie obowiązków służbowych z działalnością w samorządzie. Każdy radny miejski w Lesznie ,,zarabia'' miesięcznie 1160 złotych tak zwanej diety. Ma obowiązek uczestniczenia w posiedzeniach Rady Miejskiej i za to jest wynagradzany ,,ekstra''. Dodatkowe pieniądze za udział w sesjach to 107 złotych za każde posiedzenie. Udział w posiedzeniu komisji rady - to 71 złotych.

Funkcyjni radni otrzymają wyższe uposażenia. Przewodniczący rady otrzyma ponad 2 tysiące złotych plus wypłaty za posiedzenia. Określono też maksymalny prób uposażeń radnego w Lesznie jaki można osiągnąć przy dużej aktywności. To 3221 złotych.

W leszczyńskiej radzie są osoby, których regularnie nie ma na posiedzeniach Rady Miejskiej. Są nieobecni lub ,,wpadają'' na sesję pod jej koniec. Jak dziś – 26 maja 2022 radny Jarosław Zielonka. To od 2019 roku dyrektor szkoły we Włoszakowicach i radny Leszna.

Witamy radnego na sesji - powitał dziś Zielonkę w ostatnich minutach sesji, przewodniczący Rady Miejskiej Leszna, Tomasz Malepszy.

Sam Zielonka, który faktycznie wpadł na sam koniec sesji, od razu zabrał głos w ostatnim punkcie posiedzenia, czyli ,,wolnych głosach i wnioskach''.

Kolejny raz wnoszę o zmianę godzin posiedzeń. Jakby było to choćy tę godziinę później i sesje zaczynałyby się przynajmniej 14.00. Mam obowiązki służbowe. Trwają egzaminy ósmoklastistów. Po raz kolejny proszę o zmianę godzin posiedzeń. Jesteśmy chętni do pracy, ale mamy też obowiązki służbowe – apelował radny Zielonka.

Tomasz Malepszy głosu wysłuchał, ale nie wszyscy radni podzielają poglądy radnego – dyrektora.

Co do czwartkowych terminów posiedzeń chyba się wszyscy zgadzamy. Jest oczekiwanie ze strony pojedynczych radnych, aby sesje były godzinę później. Rozważymy to – skwitował przewodniczący

Decyzja nie zapadła.

Kto chce posiedzeń Rady Miejskiej Leszna popołudniami?

Wśród radnych nieoficjalnie słyszymy różne opinie. Wiele jest krytycznych wobec nieobecności radnych na sesjach. - Żaden z nich nie zrzekł się diet, a wszyscy pozostali muszą się dostosować i to robią – mówi nam jedna z osób zasiadających w radzie.

Od innej słyszymy, że dobry zwyczaj sprzed lat, by sesje nie zaczynały się przed 14.00, powinien być przywrócony. - Skoro radni muszą łączyć pracę z działalnością w samorządzie to posiedzenia powinny być w godzinach, które to umożliwiają – zapewnia osoba z Rady Miejskiej Leszna.