Starszy pan market spożywszy odwiedził dwa razy. Za pierwszym, kupił na stoisku mięsnym łopatkę za kwotę 5,26 zł. Za drugim, wrócił po kilogram szynki za 16,70 zł i postanowił troszkę „zaoszczędzić”. Ukrył się pomiędzy regałami, gdzie próbował podmienić kod z ceną szynki na ten z łopatki. Przy kasie został zatrzymany przez ochronę.
- Taka zamiana cen jest oszustwem. To jest poważne przestępstwo, gdzie wartość strat nie ma znaczenia. Docierają do nas sygnały, że niektórym osobom wydaje się, że jeśli zrobią coś takiego na kwotę do 250 złotych to będzie stanowić wykroczenie i mogą zostać ukarani mandatem. Oszustwo jest zawsze przestępstwem niezależnie od wartości – przypomina Dawid Marciniak, rzecznik prasowy KMP w Lesznie.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?