Policja w Lesznie: Powinien odbywać karę, a dopuścił się rozboju

Policja w Lesznie: Powinien odbywać karę, a dopuścił się rozboju

Do zdarzenia doszło przed tygodniem, pod jednym z leszczyńskich sklepów nocnych. Tam sprawca spotkał 20-latka. Znali się z widzenia i wypili po piwie.

- W pewnym momencie 20 - latek został przewrócony na ziemię przez swojego kompana. Mężczyzna uderzał go rękoma po całym ciele oraz kopał nogami po głowie, a następnie z kieszeni jego spodni zabrał portfel oraz dwa telefony komórkowe - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Pobity chłopak zgłosił się na komendę policji. Mundurowi na podstawie rysopisu zaczęli typować potencjalnych sprawców. Trop doprowadził ich do 26-letniego mieszkańca Leszna, który już niejednokrotnie miał konflikty z prawem.

- Mężczyzna został zatrzymany przez kryminalnych w swoim domu. Śledczy ogłosili mu zarzut dokonania rozboju. Okazało się, że podejrzany w chwili popełnienia przestępstwa odbywał karę pozbawienia wolności w systemie dozoru elektronicznego za popełnione wcześniej oszustwo - dodaje rzeczniczka policji w Lesznie.

Kara odbywana w takim systemie rządzi się pewnymi prawami. Skazany nie może wychodzić kiedy tylko mu się podoba, ale zobowiązany jest do przestrzegania określonego przez sąd harmonogramu. Oznacza to, że mężczyzna mógł wychodzić z miejsca zamieszkania wyłącznie w ściśle określonym przez sąd czasie.

- W chwili popełnienia przestępstwa powinien być w domu. Nie wykluczone, że teraz resztę kary mężczyzna odsiedzi w więzieniu. Dodatkowo sąd wydał nakaz doprowadzenia 26-latka do aresztu śledczego, celem odbycia kary 9 miesięcy pozbawienia wolności za popełnione wcześniej podobne przestępstwa - mówi Monika Żymełka.

Za dokonanie rozboju mieszkaniec Leszna może trafić do więzienia na długie lata. Grozi mu za to nawet 12 lat więzienia.