Policja w Lesznie zatrzymała sprawców pobicia. Byli pijani
Wszystko rozpoczęło się w sobotni poranek 28 czerwca, kiedy to 50-latka i 43-latek z Leszna sięgnęli po pierwsze łyki alkoholu. Pili w zasadzie przez cały dzień, a potem wybrali się na przechadzkę po starówce. Tak dotarli do alejki za kościołem Krzyża.
- Spotkali tam siedzącego na ławce wspólnego znajomego. Praktycznie bez powodu napadli na niego, bili go i kopali po całym ciele - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Kiedy już pobity 54-latek przestał się bronić, kobieta wyciągnęła z kieszeni jego spodni telefon komórkowy. Wart był niewiele, bo około 100 złotych. Jednak to wystarczyło, by para dała spokój pokrzywdzonemu.
Policja w Lesznie nie miała wielkiego kłopotu ze znalezieniem napastników. Jak gdyby nigdy nic dalej spacerowali bowiem w centrum miasta.
- Po przewiezieniu sprawców do komendy okazało się, że oboje mają ponad 3 promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kobieta miała przy sobie skradziony chwilę wcześniej telefon - dodaje rzeczniczka policji w Lesznie.
W niedzielę, już po wytrzeźwieniu, sprawcy usłyszeli zarzuty. Kobieta odpowie za rozbój połączony z pobiciem, a jej partner za pobicie z wybrykiem chuligańskim.
Policja w Lesznie wnioskowała w prokuraturze o zastosowanie dozoru względem zatrzymanych. Tak też się stało. Oboje będą musieli stawiać się regularnie w komendzie. Nie mogą też zbliżać się do pokrzywdzonego. Warto dodać, że 50-latka miała już zatargi z prawem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?