Ronda w Lesznie noszą nazwy nie zawsze kojarzące się mieszkańcom z rejonem, w którym się znajdują. Część z nich ma patronów imiennych, inne - instytucjonalnych lub symbolicznych. W mieście powstały w tym roku dwa nowe tak zwane skrzyżowania okrężne – ona na Zatorzu i bardzo blisko siebie - w ciągu ulicy Wilkowickiej.
Dla jednego z nich - łączącego Spółdzielczą i Wilkowicką pojawił się pomysł patronatu. Młodzieżowa Rada Miejska Leszna chce, by rondo nosiło nazwę Leona Rozpendowskiego.
Ten związany z Lesznem malarz i pedagog plastyczny w czasie II Wojny Światowej z narażeniem życia zdobył i przechował w swoim mieszkaniu w Lesznie fotografie dokumentujące zamordowanie przez hitlerowców mieszkańców w miasta na placu Kościuszki. Po wojnie przekazał je Komisji Badania Zbrodni Hitlerowskich.
Decyzje w sprawie nazewnictwa rond i ulic należą do radnych miejskich i to oni będą ostatecznie opiniować wniosek radnych – juniorów. Wciąż nie wiadomo jak nazywać miałoby się sąsiednie rondo na Wilkowickiej, które rozprowadza ruch z tej ulicy w stronę S5 i Wilkowic.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?