Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sławomir Rosadziński z Leszna zaliczył 300 parkrunów w 20 lokalizacjach. Biega bo tak sobie postanowił w dniu urodzin

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
Sławomir Rosadziński, mieszkaniec Leszna, w 2014 roku, a konkretnie w dniu swoich urodzin obiecał sobie, że zacznie biegać. Słowa dotrzymał i tym sposobem przebiegł już 300 parkrunów.

Niebawem Leszno świętować będzie 400 parkrun, a to oznacza, że pan Sławomir jest z biegaczami niemal od samego początku.

- Powód do świętowania jest podwójny, bo nie dość, że Sławek zaliczył 300 parkrunów to zaliczył 100 jako wolontariusz, za co serdecznie dziękujemy – mówi Beata Mikołajewicz z Fundacji Życie Cudem Jest, organizującej leszczyńskie biegi. - Parkrun to nie tylko chodzenie i bieganie, ale przede wszystkim pomaganie. To nasza idea.

Leszczyniak tak się rozbiegał, że w ramach parkrunów zaliczył dwadzieścia z osiemdziesięciu różnych lokalizacji w całej Polsce. Dla pana Sławka bieganie to sposób na odstresowanie się i oderwanie od rzeczywistości. Ale największym plusem, jak mówi, jest rodzina biegowa jaką dzięki swojej pasji zyskał. I nigdzie nie jest tak wspaniale jak w Lesznie. Bo tu czuje się w domu. Oczywiście jest ciekawy innych miejsc i otwarcie mówi o wielu ich zaletach.

- Przykładowo raz zaliczyłem parkrun w Lubinie. Trasa wiodła przez park dinozaurów, co dla mojej wnuczki było wielką frajdą. Bieg połączyłem z przyjemnym spędzaniem czasu z rodziną – tłumaczy pan Sławek.

Czym jest parkrun? To bezpłatne, cykliczne i pozbawione rywalizacji spotkania dla każdego. Można iść, można biec, jak kto woli. Ważne by pokonać 5 – kilometrową trasę w dobrym nastroju. Parkruny organizowane są przez samych uczestników na całym świecie. W Lesznie zainicjowała je Fundacja Życie Cudem Jest. Każda nowa osoba jest tu witana przyjaźnie, gromkimi brawami. Nikt nie czuje się tu wyobcowany. I właśnie na tym polega magia tych wyjątkowych biegów.

Biegacze i kijkarze spotykają się co tydzień, w sobotę, o godzinie 9.00 na Polanie Trzech Dębów. Inicjatywa ma na celu propagowanie ruchu i czynienie ludzi szczęśliwszymi. W Lesznie sprawdza się to na 200 procent.

Przy okazji swojego jubileuszu pan Sławek częstował kolegów i koleżanki słodyczami.

- Raz na jakiś czas można. Wybiegamy – podsumowuje jubilat.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto