Unia Leszno. Byki bez punktów w Zielonej Górze

Już pierwszy bieg pokazał, że leszczynianie będą mieli kłopoty, choć indywidualnie wygrał go Sayfutdinow. Walki jednak nie nawiązał Bartosz Smektała. Drugi bieg był zawsze mocną stroną mistrza Polski. W Zielonej Górze było jednak inaczej. Dominik Kubera z Szymonem Szlauderbachem przegrali podwójnie i w meczu zrobiło się 8:4. Falubaz poszedł za ciosem i nie poprzestał na tym, tylko wygrał dwa kolejne wyścigi. Leszczynianie mieli problemy na starcie, a co za tym idzie problemy z wygrywaniem wyścigów. Udało się to ponownie dopiero w siódmym starcie, kiedy trzy punkty dowiózł Kubera. Dało to jednak tylko biegowy remis, bo punktów nie przywiózł Pawlicki, choć na wyjściu z pierwszego łuku miał szansę dołączyć do swojego kolegi klubowego. Problemy poza Pawlickim i wspomnianym Smektałą miał też Kołodziej, który mecz rozpoczął od dwóch zer. Po 10 biegu było już w zasadzie po meczu. W pierwszym podejściu Pawlickiego pociągnęło na łuku, a to skutkowało wpadnięciem na Kuberę. Obaj zawodnicy upadli na tor, na szczęście bez konsekwencji zdrowotnych. W powtórce junior FOGO Unii nawet prowadził, ale szybko został minięty. W tym momencie było już 38:22. Po regulaminowej przerwie leszczynianie prezentowali się lepiej, ale nie mogli wygrać drużynowo biegu. Udało się to dopiero w przedostatnim, który wygrał Pawlicki przed Dudkiem, Kuberą i Protasiewiczem. Na koniec Sayfutdinow wygrał swój drugi bieg tego dnia, ale Lidsey uległ obu gospodarzom i mecz zakończył się triumfem RM Solar Falubaz Zielona Góra 52:38.

Mecz nie wyszedł nam najlepiej, ale jesteśmy mądrzejsi na pewno. Nie oceniałbym zbyt pochopnie nas po tym spotkaniu. Falubaz jest mocną drużyną, co dzisiaj pokazał. Mimo porażki Unia Leszno jest gotowa do walki w play-off i będzie walczyć o najwyższe cele. Wracając do tego meczu, to cieszy, że połapaliśmy o co na nim chodzi, więc wnioski wyciągnęliśmy. Gratulacje dla rywala, bo pojechał dobre spotkanie – powiedział Piotr Pawlicki, kapitan FOGO Unii Leszno.

Był to kolejny mecz z gatunku tych, który musieliśmy wygrać, by myśleć o play-off. Zmobilizowaliśmy się. Chcieliśmy zgarnąć pełną pulę i to nam się dzisiaj udało – przyznał Patryk Dudek, zawodnik Falubazu.

RM Solar Falubaz Zielona Góra – FOGO Unia Leszno 52:38

RM Solar Falubaz: Antonio Lindbaeck - 2+2 (1*,1*,0,-), Martin Vaculik - 12 (3,2,3,2,2), Piotr Protasiewicz - 7+1 (2,u,2*,3,0), Michael Jepsen Jensen - 11+1 (1,3,3,3,1*), Patryk Dudek - 10+1 (3,3,1,1*,2), Mateusz Tonder - 7 (3,1,3,0), Norbert Krakowiak - 3+1 (2*,1,0), Damian Pawliczak - ns

FOGO Unia: Emil Sajfutdinow - 10+2 (3,2,1*,1*,3), Janusz Kołodziej - 4 (0,0,2,2), Bartosz Smektała - 1 (0,1,0,-,-), Jaimon Lidsey - 6 (0,2,2,2,0), Piotr Pawlicki - 8 (2,0,w,3,3), Dominik Kubera - 8 (1,2,3,1,0,1), Szymon Szlauderbach - 1+1 (0,-,1*)