Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaborowo: Wkrótce znikną stare rury, a z nimi również problem

Daniel Andruszkiewicz
Jeden z mieszkańców Zaborowa dał prezydentowi w prezencie filtr wody, który po miesiącu nie jest zdatny do użytku
Jeden z mieszkańców Zaborowa dał prezydentowi w prezencie filtr wody, który po miesiącu nie jest zdatny do użytku FOT. DANIEL ANDRUSZKIEWICZ
Jeden z mieszkańców Zaborowa dał prezydentowi w prezencie filtr wody, który po miesiącu nie jest zdatny do użytku.

Miejskie Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji zapewnia, że woda w leszczyńskich kranach jest jedną z najczystszych w całym województwie. Przeczą temu niektórzy mieszkańcy Zaborowa, którzy przekonują, że gdyby nie specjalistyczne filtry, to nie dałoby się jej w ogóle pić. Władze zapewniają, że sytuacja poprawi się po przebudowie drogi wojewódzkiej nr 323, bo w ramach tej inwestycji powstanie nowa sieć podziemna.

– Przez ten filtr przepłynęło niespełna sześć kubików wody, to tyle, ile moja rodzina zużywa w ciągu jednego miesiąca. Natomiast po tym już nie nadaje się on do dalszej eksploatacji – twierdzi Zenon Talarczyk z Zaborowa, który podczas spotkania z władzami wręczył zużyty filtr prezydentowi Tomaszowi Malepszemu.

Opinia Talarczyka nie jest odosobniona. Podobne zarzuty formułują także inni mieszkańcy dzielnicy, którzy za własne pieniądze instalują w domach nie tylko filtry wody, ale także odżelaźniacze oraz odwapnia-cze. Wszystkie te urządzenia ulegają zbyt szybkiej degradacji pomimo to, że zdaniem władz i zarządu spółki, woda spełnia wszelkie normy jakości.

– Jakość wody z trzech ujęć zaopatrujących mieszkańców tj. Zaborowo, Strzyżewice i Karczma Borowa, odpowiada normom rozporządzenia Ministra Zdrowia. Wartości wszystkich parametrów wody uzdatnionej tłoczonej do sieci muszą być zgodne z normami określonymi w przepisach. Nie ma możliwości puszczenia do sieci wody złej jakości – zapewnia Jacek Schubert, kierownik działu komunikacji i edukacji w MPWiK.

Przyczyna leży więc prawdopodobnie w samej sieci, która w Zaborowie wykonana jest jeszcze ze starych, stalowych rur.
– Mogą one korodować i uwalniać niewielkie cząstki stałe żelaza i jego związków. Obecnie wszystkie sieci wodociągowe wykonywane są już z tworzyw sztucznych – zapewnia Szubert.

Cząstki te z kolei osadzają się na domowych filtrach i powodują ich szybsze niszczenie. MPWiK prowadzi systematyczne płukania złogów osadów, ale tak jak w przypadku osiedli w Zaborowie, mogą one nie być skuteczne. Sytuacja ma się poprawić już z końcem czerwca. Wtedy spółka planuje zakończyć wymianę całego odcinka magistrali wodociągowej w ulicy 1 Maja, aż do Rynku Zaborowskiego. Ta inwestycja jest realizowana w ramach przebudowy drogi wojewódzkiej numer 323. W tym czasie wymienione zostaną także przyłącza do posesji.

– Poczekamy na to. Jeśli nie będzie poprawy, to prezydent otrzyma kolejny filtr i szereg pytań związanych z jakością naszej wody – zapowiada Talarczyk.

Badania są bardzo skrupulatne

MPWiK jest kontrolowane również przez sanepid.
Woda z każdego ujęcia w Lesznie badana jest w akredytowanym laboratorium co tydzień, a z wynikami każdy może się zapoznać w Dziale Produkcji MPWiK. W zakresie parametrów fizyko-chemicznych i bakteriologii co miesiąc przechodzi też badania kontrolne w PSSE

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto