Bartek z Piekła, a właściwie Jan Kowalewicz, ponieważ tak brzmią jego prawdziwe imię oraz nazwisko, to pustelnik mieszkające w lesie niedaleko Włoszakowic. Po tym, jak Polska odzyskała niepodległość, postanowił uczcić przychylność dla naszego kraju ze strony prezydenta Stanów Zjednoczonych Woodrowa Wilsona. Usypał mu pamiątkowy kopiec. Miejsce to znajdzie się na trasie rajdu 11 listopada.
- Impreza jest adresowana do wszystkich, którzy chcą w nieco inny sposób uczcić nasze święto narodowe. Chcemy bez nadmiernego hałasu poobcować z przyrodą i historią. Trasa rajdu wiedzie z Boszkowa-Letniska przez wieżę widokową w Dominicach do Kopca Wilsona. Stamtąd przechodzimy do Dominic, gdzie na uczestników rajdu czekać będzie ciepły poczęstunek - zachęcają organizatorzy.
Początek rajdu o godz. 11.00. Uczestnicy wyruszą z ośrodka Kalumet przy ul. Żeglarskiej. Po przejściu ok. 10-kilometrowej trasy na mecie znajdą się ok. godz. 14.30-15.00.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?