Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie znacznie mniej koszenia terenów zielonych w Lesznie. ,,Chcemy chronić zieleń w mieście'' przekonują urzędnicy

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Wideo
od 16 lat
Mniej koszenia, więcej kwiatów – pod takim hasłem w Lesznie realizowany jest w tym roku program pielęgnacji zieleni w mieście. To celowe ograniczanie koszenia miejskich terenów, by zatrzymać wilgoć w ziemi i pozwolić roślinom przetrwać często upalne lata.

Leszno oficjalnie zadeklarowało chęć stosowania "Standardów utrzymywania zieleni w mieście", które zostały opracowane przez Fundację Sendzimira. W skrócie chodzi ograniczenie do niezbędnego minimum koszenia traw w miejscach publicznych. Coś na co od kilku lat narzekało wielu mieszkańców Leszna, teraz stało się oficjalnie standardem.

od 16 lat

Nie jesteśmy ani pierwsi, ani jedyni. Taką politykę stosują między innymi innymi choćby miejskie zarządy zieleni we Wrocławiu i Krakowie, ale takich miast w Polsce jest coraz więcej – przekonuje Lucyna Gbiorczyk z Urzędu Miasta w Lesznie.

Nie oznacza to, że koszenia w Lesznie nie będzie już wcale. Główne ciągi komunikacyjne, obręby skrzyżowań i parki miejskie mają być regularnie koszone dla zachowania estetyki.

Częste koszenia przy upalnych latach to jednak dla trawników i skwerów często po prostu wysychanie. Miejski Zakład Zieleni nie jest w stanie podlewać wszystkich trawników w mieście.

Cel naszego działania to właśnie zatrzymanie skutków zmian klimatycznych. Mniejsze koszenie to większa wilgotność gleby i większa bioróżnorodność. Widzimy tu po prostu korzyści dla terenów zielonych w Lesznie - dodaje Lucyna Gbiorczyk.

Efekty takich działań było widać już tok temu, gdy Leszno dopiero eksperymentowało z nowym sposobem zarządzania zielenią. Mimo upałów naturalnie rosnące trawy pozwalały na lepszą ochronę terenów zielonych. Tam, gdzie koszono je często – dochodziło do stepowienia trawników.

Latem mamy duże problemy z brakiem opadów. Gdy już są, to zwykle ulewne i nawalne.

- Od ubiegłego roku pracowaliśmy z fundacją Sędzimira i innymi samorządami to pełnego programu działań. To nie jest program, którego głównym celem są oszczędności na koszeniu, ale dbanie i tereny zielone, których mamy w Lesznie dużo. Faktycznie pozwala to oszczędzać, ale to tylko dodatkowa korzyść – dodaje L. Gbiorczyk.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto