Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dworzec kolejowy w Wilkowicach w ruinie. Mieszkańcy przyznają: ,,tyle wspomnień''. Jest szansa na ratunek? [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Kiedyś tętniąca życiem baza oczekiwania przed podróżą, ale też miejsce spotkań mieszkańców – nieczynny dworzec kolejowy w Wilkowicach popadł w całkowitą ruinę. Być może uda się go przejąć gminie, ale na razie wygląda bardzo źle.

To jeden z kilku podobnych małych przystanków kolejowych na trasie z Leszna do Zbąszynka. Podobne są między innymi choćby w Krzycku i Włoszakowicach.

Dworzec w Wilkowicach - smutna ruina

Stan dworca w Wilkowicach jest fatalny. Obiekt zamknięto i z czasem został zdewastowany. Dziś nie da się tam wejść - jest zamknięty, choć w jednej ze ścian jest wyrwa zakryta płytą. Można jedynie zajrzeć przez wybite szyby. Widać doskonale, że to ruina. Dziury w podłodze, wilgoć, śmieci, gruz. Co ciekawe, zachował się piec kaflowy w jednym z pomieszczeń kolejarskich.

Dworzec kolejowy w Wilkowicach w ruinie. Mieszkańcy przyznaj...

Dworzec PKP w Wilkowicach w ruinie, jest szansa na ratunek?

Mieszkańcy Wilkowic swój dworzec wspominają z ogromnym sentymentem. Kiedyś był miejscem obsługi podróżnych, ale pełnił też funkcje towarowe. Istnieje jeszcze zarośnięta rampa załadunkowa. Bocznicę do niej rozebrano wraz z mijankami.

Mieszkańcy wspominają, że na przełomie lat 50-60 poczekalnia spełniała rolę mini świetlicy-kasyna.
- Zbieraliśmy się wieczorami i graliśmy w modnego wtedy "kopa". Walka karciana trwała do przyjazdu ostatniego pociągu chyba 23,30,wówczas to dyżurny stacji zamykał poczekalnię.W zimowe mroźne wieczory uroku dodawał piec kaflowy który solidnie ogrzewał pomieszczenie - wspomina Andrzej Jasiński w swoim internetowym wpisie.

Wspomnień mieszkańcy Wilkowic mają znacznie więcej. - W okresie letnim w wakacje miejsce spotkań młodzieży. Obserwowaliśmy dziewczyny, które przyjeżdżały na wakacje do rodzin w naszej wsi. Ech to były czasy, łezka się w oku kręci – dodaje Bolesław Urbańczak.

My tam przesiadywaliśmy w poczekalni w ferie zimowe. Jednak pełna kultura, żadnych zniszczeń. Jest co wspominać, zwłaszcza letnie wyjazdy do Boszkowa... - przyznaje Patrycja Dudziak.

Gmina przejmie zrujnowany dworzec w Wilkowicach koło Leszna?

Grupa mieszkańców Wilkowic deklaruje pomoc w odnowieniu budynku. Do uregulowania są jednak kwestie własnościowe. Bez zgody PKP żadnych prac wykonać tam nie można.

Około rok temu, będąc na zapisie notarialnym z PKP poruszyłem temat nieodpłatnego przejęcia na rzecz gminy, dworca kolejowego, rampy, budynku gospodarczego po drugiej stronie drogi i samej drogi. Po wyrażeniu zgody PKP, a także w związku z koniecznością dokonania podziału geodezyjnego działki, procedura przejęcia tego terenu jest na ukończeniu – informuje Łukasz Litka, wójt Lipna.

Losy budynków kolejowych na linii Leszno – Zbąszynek były różne po ich wyłączeniu z użytkowania. Dworzec w Boszkowie leżący na ten linii kolejowej sprzedano na przykład prywatnemu właścicielowi, który wygrodził budynki z peronu i oddzielił ogrodzeniem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto