Maryszewice są maleńką osadą nieopodal Leszna, zabudowaną kilkoma budynkami. Przez całe dziesięciolecia prowadziła tam szutrowo-kamienista droga, przez którą w czasie wiosennych roztopów trudno było przedostać się "suchą stopą". Od wybudowana S5, w Maryszewicach zmieniło się wszystko. Jest równy asfalt i pędzące w kierunku "ekspresówki" samochody. A przed miejscowością od strony Leszna, wybudowano olbrzymie centrum logistyczne - Tb Logistic.
Potrzeba nam częstszych patroli policji
Od wybudowania biegnącej nieopodal Maryszewic "ekspresówki' jest tu ciągły ruch samochodowy i uciążliwy hałas, którego wcześniej nie było - tłumaczy Łukasz Leśniak z Maryszewic.
Mężczyzna zwraca uwagę na pędzące z nadmierną prędkością przez osadę samochody. Dlatego chciałby, aby na drodze pojawiło się więcej policyjnych patroli kontrolujących prędkość samochodów. Na bezpieczeństwo w Maryszewicach zwraca również uwagę Oliwia Jaszczur, mieszkająca w Maryszewicach studentka psychologii.
Wzdłuż jezdni stoją lampy, których wcześniej nie było, daje to nam poczucie bezpieczeństwa zwłaszcza wieczorami, gdy wracamy do domów. Z drugiej strony rowerzyści i biegacze zapominają o nas - mieszkańcach Maryszewic. Trzeba bardzo wieczorami uważać idąc na spacer z psem - mówi Oliwia Jaszczur.
Dobrze pamiętam Maryszewice sprzed wielu lat - były wtedy cichą osadą przy Stacji Hodowli Roślin. Prawie wszyscy z Maryszewic tam pracowali, teraz po sąsiedzku mamy wielkie centrum logistyczne. Dużo się dzieje wokół naszej wioski. - dodaje Marek Samol z Maryszewic.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?