Obaj mężczyźni prowadzili wspólnie firmę na terenie powiatu kościańskiego. Działali legalnie aż do 2009 roku, kiedy to doszli do wniosku, że mogą się wzbogacić dużo szybciej niż planowali. Zaczęli przedkładać w bankach tzw. umowy factoringowe z podrobionymi fakturami.
Zawierali umowy na sprzedaż zbóż z kontrahentami, a następnie wystawiali im faktury. Zwykle terminy płatności były odroczone nawet do 120 dni. Umowy factoringowe polegały na tym, że bank na podstawie faktury przelewał pieniądze na konto ich firmy już następnego dnia, natomiast kontrahenci dokonywali płatności na konto banku z określonym odroczonym terminem. Wszystko byłoby w porządku, gdyby biznesmeni nie posługiwali się lewymi fakturami w kilku bankach jednocześnie. W ten sposób wyłudzili limity factoringowe na kwotę co najmniej 8,3 miliona złotych.
Na wniosek leszczyńskiej prokuratury sąd aresztował podejrzanych mężczyzn na trzy miesiące. Za przestępstwa finansowe grozi im nawet do 10 lat więzienia.
Śledczy nie wykluczają, że straty banków mogą wzrosnąć, bo nie przeanalizowano jeszcze wszystkich transakcji obu przedsiębiorców.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?