Leszno. Część terenu wokół nieczynnego hotelu na lotnisku została ogrodzona płotem [ZDJĘCIA]

Hotel na lotnisku w Lesznie nie działa od lat. W lipcu 2019 roku miasto zwołało specjalne posiedzenie komisji infrastruktury poświęcone m.in. losom obiektu. Włoski biznesmen , który zawiaduje hotelem zawarł z miastem umowę, że zburzy istniejący obiekt i wybuduje nowy, a po 10 latach dzierżaw będzie miał prawo do wykupu tej nieruchomości z gruntem. To zapewniała mu umowa z 2018 roku zawarta z miastem w chwili, gdy samorząd przejmował zarząd na lotnisku.

Kontakt nowych władz lotniska z inwestorem był fatalny. Nie odbierał on korespondencji. Finalnie miasto wyznaczyło na wrzesień 2020 roku ostateczny termin deklaracji ze strony inwestora. Miał złożyć w urzędzie pozwolenie na budowę nowego obiektu. Tak się nie stało.
Hotel nadal miesiącami stał pusty, a wokół powstały nowe inwestycje: pas startowy, czy hangary.

Ostatnio część budynku hotelowego po stronie sali sportowej została otoczona płotem. Za nim widać materiały budowlane, na tyłach gruz. Wygląda to jakby w budynku toczyły się jakieś prace. Władze spółki Lotnisko Leszno zapewniają, że tak jednak nie jest.

Teren został zabezpieczony, by nie miały tam dostępu osoby niepowołane. Składowany tam gruz, ziemia i żwir będą wykorzystywany stopniowo do budowy dróg wewnętrznych, budowy hangarów, naprawy pasa startowego północ - południe. W chwili obecnej kończymy również inwestycję oświetlenia stałego pasa utwardzonego kratką. W pierwszej kolejności już w maju będzie budowana droga w północnej części lotniska do zbiornika przeciwpożarowego- mówi Mateusz Weber ze spółki Lotnisko Leszno.

Wkrótce będziemy szukać nowego inwestora. Jak tylko obiekt zostanie nam przekazany w zarządzanie, a ma na to nastąpić w ciągu najbliższych tygodni. Klika pomysłów już mamy., ale nie chcemy jeszcze zdradzać szczegółów. Poczekajmy,bo wiadomo, że obecnie inwestycje hotelowe są dość ryzykowne- dodaje Weber.

Spółka zapewnia,że nie obiekt nie straci charakteru bazy noclegowej. Rozważana jest tam także gastronomia. Przed laty hotel Gliding łączył właśnie te funkcje. Decyzja w sprawie losów hotelu ma należeć do radnych Leszna. Jeśli wyrażą zgodę na aport majątku (obecnie miejskiego), to spółka będzie nim dalej zarządzać na podstawie umowy dzierżawy.