Leszno. Jakub Heinze - Torcio podbija YouTube. Zaczynał jako dziecko, a dziś jest popularnym youtuberem z ponad 100 tys. subskrypcji ZDJĘCIA

Jakub Heinze, czyli Torcio filmy na YouTube zamieszcza od 2013 roku. Choć wcześniej były próby nagrywania filmów z deskorolki, to pomysł ten szybko się zakończył. Przygoda na dobre rozpoczęła się od realizacji filmów z gry "MineCraft" nagrywanych na starym laptopie starszej siostry. Filmy zamieszczane były w internecie sporadycznie. Jukub miał wtedy 11 lat

- Ośmieliłem się na pokazanie twarzy i od tej pory zamieszczam vlogi. Opowiadałem w nich do telefonu zarówno o życiu, jak i mniej ważnych tematach. Budżet 13-latka nie pozwalał na zakup aparatu i produkowanie filmów w dobrej jakości. Mimo to udawało mi się pozyskiwać nowych odbiorców. Wtedy była to dla mnie wyłącznie zabawa i chęć bycia popularnym youtuberem - wyjaśnia Jakub Heinze.

Z czasem subskrypcji przybywało z roku na rok coraz więcej. W tej chwili jest ich 102 tysiące. Przełomowy moment dla kanału nastąpił w sierpniu 2016 roku. Wtedy to zamieszczony został film pokazujący grę Pokemon Go, a dokładniej to jak Jakub chodził po Lesznie i poszukiwał wirtualnych pokemonów. Film doczekał się 200 tysięcy wyświetleń. W miesiąc od publikacji przybyło ok. 20 tys. widzów, co dało 100 tys. subskrypcji. To już otworzyło youtuberowi okno na dążenie do realizacji marzenia.

- Subskrybentów pozyskałem ciężką pracą, determinacją i dążeniem do celu. To wszystko udało mi się zrealizować pomimo tego, że ostatnie dwa lata mojej "kariery" na YouTube były bardzo trudne, statystyki na minusie, a nowych widzów, zamiast przybywać, ubywało. Miałem moment załamania i nie wiedziałem co dalej robić. Negatywne myśli szybko "odpłynęły". Przy pomocy znajomych z branży udało się wspólnymi siłami uzyskać 100 tys. subskrypcji. Było to moim marzeniem, gdy zakładałem kanał - mówi Jakub Heinze.

Gdy Jakub miał 15 lat, pojawiły się pierwsze pieniądze, za które kupił aparat fotograficzny. Nie ukrywa, że do dziś w jego pasji wspierają go rodzice.

- Widzowie przybywali, filmy powstawały, lata leciały, a świetna zabawa towarzyszy mi aż do teraz. Co roku powstaje coś nowego, są nowe pomysły i ludzie. Zaczynałem jako dziecko, więc przez ten czas można zaobserwować, jak się zmieniałem oraz dojrzewałem, a to wszystko na ekranach widzów. Piękne wspomnienia uchwycone w obiektywie - wspomina Jakub Heinze.

Chłopak na swoim kanale porusza wiele zagadnień. Znajdziemy tam zarówno porady dotyczące sprzętu komputerowego, granie i spotkania z widzami, a skończywszy na filmach testujących szybkie auta.

Wiele osób zastanawia się, skąd wzięła się ksywa Torcio. Pochodzi od kombinacji połączenia dwóch wyrazów: tracer (z j. angielskiego marka klawiatury) oraz imienia wuja - Tomek.

Jakub do udziału w filmach zapraszał osoby, aby grać z nimi w różne gry. Często byli to znani youtuberzy dzięki, którym mógł podpromować swój kanał.

- Najlepiej z zaproszonych do grania gości wspominam Mateusza Pawłowskiego, znanego jako Kacper z serialu rodzinka.pl. Poznaliśmy się w internecie trzy lata temu podczas grania w grę komputerową. Dzięki temu, że jestem youtuberem mam większe możliwości, aby dotrzeć do znanych osób. Liczę na to, że z Mateuszem uda się nagrać drugą część odcinka. Ten film również był koniem napędowym rozwoju mojego kanału. Ma on aż 710 tys. wyświetleń, co czyni go najpopularniejszym filmem na moim kanale - opowiada Jakub.

Torcio od dwóch lat prowadzi cykl filmów "Reakcja na przyspieszenie". Testuje w nich szybkie auta.

- Jako pasażer reaguję na przyśpieszenie samochodów. Już jako dziecko potrafiłem rozpoznać marki aut. Choć nie znam się szczegółowo na mechanice, to na pewno drogie, szybkie oraz luksusowe samochody to jest, to co mnie interesuje. Jako youtuber pozyskuje dużo znajomości i współpracuję z wypożyczalniami, a dzięki temu mogę przetestować dane modele. Od kilku miesięcy mam prawko, więc filmiki nagrywam poziom wyżej, tzn. reaguje na przyśpieszenie już za kierownicą - tłumaczy Kuba.

18-latek robi również live stramy. Ocenia w nich kanały widzów oraz udziela porad dot. filmików. Ponadto angażuje się w akcje charytatywne. Od trzech lat raz w roku zbiera pieniądze na schronisko w Henrykowie. W tym roku podczas trzygodzinnej transmisji na żywo udało się zebrać 1050 złotych. Za tą kwotę zostało zakupione 150 kg żwirku dla kotów, kilkadziesiąt puszek z karmą dla psów i kotów oraz obroże. W ostatnim czasie włączył się też w zbiórkę dla Zoe, u której wykryto raka oka. Na licytację przekazał fotel gamingowy oraz rozpromował akcję w internecie.

- Jestem bardzo dumny z moich widzów i wdzięczny za to, że zamiast wydać kilka złotych na chipsy czy słodkości wpłacają je na zbiórkę. W ten sposób chcę również pokazać wszystkim ludziom, jak duża jest moc internetu i chęć pomocy innym. Lubię pomagać i sprawiać radość innym. Jeśli już pomagam, to skupiam się na jednej konkretnej akcji - mówi Jakub Heinze.

18-latek na co dzień poza szkołą i działalnością youtubera spełnia się jako fotograf. Zdarza mu się też nagrywać teledyski do piosenek.

- Pracuje twarzą, która niewątpliwie jest moim znakiem rozpoznawczym. Często, gdy spędzam czas w mieście czy robię zakupy, podchodzą do mnie z reguły młodsze osoby i proszą o zdjęcie lub się witają. Jest to bardzo miłe, choć wzrok tych osób, który codziennie czuje na sobie, czasami przytłacza. Polecam śmiało podchodzić, bo nie gryzę, też jestem człowiekiem i można porozmawiać czy "zbić" pionę. Nie robię z siebie wielkiej gwiazdy. Dużo osób się krępuje podejść, aczkolwiek niepotrzebnie - dodaje Jakub.

Kanał Torcia na YT dostępny TUTAJ