Leszno: Remont wałów za trzy miliony

Gotowy jest już projekt przywrócenia umocnieniom ich dawnej świetności. Gorzej z pieniędzmi, które trudno będzie znaleźć w budżecie, bo wstępny kosztorys zakłada, że prace mogą kosztować nawet trzy miliony złotych.

Wczoraj odbyło się posiedzenie wszystkich komisji Rady Miejskiej, podczas której architekt Bartosz Głowacz przedstawił projekt zagospodarowania wałów. Chodzi o Aleje Słowackiego, które wiodą wzdłuż umocnień, a także park i dziki parking przy ulicy Mickiewicza.

– Staraliśmy się utrzymać historyczny charakter wałów. Znajdą się na nich dwa place. Jeden od strony ulicy Narutowicza, a drugi w sąsiedztwie auli Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej – mówi Głowacz.

Cały teren ma zostać nasadzony nowymi krzewami i bluszczem, a dla spacerowiczów zamontowane zostaną ławki, zadaszenia i latarnie. Z drugiego z placów korzystać mają przede wszystkim studenci, bo będzie on sąsiadował z uczelnią. Na betonowym murze odgradzającym wały od osiedla mieszkaniowego ma powstać galeria ze zdjęciami obrazującymi historyczną architekturę miasta. Od strony ulicy Mickiewicza ma powstać utwardzony parking. Większości radnych opracowanie przypadło do gustu, ale pojawiły się pytania o koszt remontu.

– Wstępny kosztorys zakłada, że może to być kwota około trzech milionów złotych. Poszukamy ich w przyszłorocznym budżecie – mówi prezydent Tomasz Malepszy. – W projekcie wykorzystane zostały najlepsze materiały, ale niekoniecznie musimy je wykorzystać.

Sam remont nie powinien trwać dłużej niż dwa, trzy miesiące. Nie wiadomo jedynie, kiedy może się rozpocząć. Nadal trwają procedury zmierzające do wpisania wałów do rejestru zabytków.

– Konsultowaliśmy projekt z konserwatorem i z jego strony nie powinno być żadnych przeszkód – dodaje Malepszy.
Jeśli znajdą się środki, remont ruszy w przyszłym roku. Niewykluczone, że część potrzebnych pieniędzy wyłoży Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa.

Weź udział w akcji Chcemy Taniego Paliwa - podpisz petycję do rządu