Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno. Te maluchy to bystrzaki! Leszczyńscy ratownicy uczyli dzieci udzielania pierwszej pomocy ZDJĘCIA

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
W Przedszkolu im. Św. Jana Pawła II w Lesznie, prowadzonym przez siostry elżbietanki, w ruch poszły dziś ( tj. 8 listopada) misie i lale. Ale tym razem nie posłużyły do zabaw w dom, sklep, przedszkole czy doktora. Pełniły rolę poszkodowanych. Zadaniem czterolatków było skuteczne wezwanie pomocy i próba reanimacji swoich zabawek. Dzieci okazały się niezwykle pojętnymi uczniami. Szkolenie dla nich przeprowadzili ratownicy medyczni z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie.

To nie pierwsza taka wizyta w przedszkolu. Już od jakiegoś czasu ratownicy uczą maluchy, jak reagować w niecodziennej sytuacji. Na początku każdego spotkania dzieci uczą się rozpoznawać poszczególne służby i przydzielone im obowiązki oraz zapamiętują przypisane do nich numery ratunkowe. A wszystko to za pomocą kolorowych obrazków. Potem dowiadują się, co robić gdy kolega, koleżanka, babcia, dziadek lub inny dorosły zasłabną. I nie chodzi tu o złożone procedury. W praktyce mają krzyczeć, ile sił w płucach, aby zwrócić uwagę innej dorosłej osoby, jeśli taka jest oczywiście w pobliżu.
Potem z wielką wprawą i prawdziwym zacięciem reanimowały pluszowych przyjaciół. Okazało się, że liczba uciśnięć oraz wdechów podczas resuscytacji krążeniowo – oddechowej nie była dla nich tajemnicą.

- Świadomość dzieci jest coraz większa i to bardzo nas cieszy - mówi Anna Sikora, kierownik Działu Pomocy Doraźnej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Lesznie, a prywatnie mama 4 – letniej Martusi uczestniczącej w szkoleniu.

Budowanie świadomości już od najmłodszych lat jest niezwykle ważne, bo w późniejszych latach świadomy dorosły nie ulegnie rozproszeniu odpowiedzialności, nie machnie ręką w nadziei, że ktoś inny udzieli pomocy potrzebującemu.

- Mając świadomość podejmie działanie – zapewnia A. Sikora.

I właśnie o to chodzi, bo w kryzysowych sytuacjach liczą się pierwsze sekundy i minuty. To one mogą zadecydować o przeżyciu.

- Najmłodsi często przebywają z dziadkami, którzy chorują i może się okazać, że to właśnie oni będą pierwszymi ratownikami– mówi Tomasz Nowak, ratownik medyczny z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie.

Na koniec dzieci zostały zaproszone do zwiedzania zaparkowanej przed przedszkolem karetki pogotowia. Mogły posłuchać do czego służą poszczególne sprzęty i dotknąć niektórych z nich.

Ratownicy medyczni z WSzZ w Lesznie zapowiadają, że będą sukcesywnie odwiedzać przedszkola w Lesznie i regionie.

od 7 lat
Wideo

Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto