To nie pierwsza taka wizyta w przedszkolu. Już od jakiegoś czasu ratownicy uczą maluchy, jak reagować w niecodziennej sytuacji. Na początku każdego spotkania dzieci uczą się rozpoznawać poszczególne służby i przydzielone im obowiązki oraz zapamiętują przypisane do nich numery ratunkowe. A wszystko to za pomocą kolorowych obrazków. Potem dowiadują się, co robić gdy kolega, koleżanka, babcia, dziadek lub inny dorosły zasłabną. I nie chodzi tu o złożone procedury. W praktyce mają krzyczeć, ile sił w płucach, aby zwrócić uwagę innej dorosłej osoby, jeśli taka jest oczywiście w pobliżu.
Potem z wielką wprawą i prawdziwym zacięciem reanimowały pluszowych przyjaciół. Okazało się, że liczba uciśnięć oraz wdechów podczas resuscytacji krążeniowo – oddechowej nie była dla nich tajemnicą.
- Świadomość dzieci jest coraz większa i to bardzo nas cieszy - mówi Anna Sikora, kierownik Działu Pomocy Doraźnej w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Lesznie, a prywatnie mama 4 – letniej Martusi uczestniczącej w szkoleniu.
Budowanie świadomości już od najmłodszych lat jest niezwykle ważne, bo w późniejszych latach świadomy dorosły nie ulegnie rozproszeniu odpowiedzialności, nie machnie ręką w nadziei, że ktoś inny udzieli pomocy potrzebującemu.
- Mając świadomość podejmie działanie – zapewnia A. Sikora.
I właśnie o to chodzi, bo w kryzysowych sytuacjach liczą się pierwsze sekundy i minuty. To one mogą zadecydować o przeżyciu.
- Najmłodsi często przebywają z dziadkami, którzy chorują i może się okazać, że to właśnie oni będą pierwszymi ratownikami– mówi Tomasz Nowak, ratownik medyczny z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie.
Na koniec dzieci zostały zaproszone do zwiedzania zaparkowanej przed przedszkolem karetki pogotowia. Mogły posłuchać do czego służą poszczególne sprzęty i dotknąć niektórych z nich.
Ratownicy medyczni z WSzZ w Lesznie zapowiadają, że będą sukcesywnie odwiedzać przedszkola w Lesznie i regionie.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?