Akcje wyłapywania kierowców, którzy nie stosują zestawów głośnomówiących albo choć uchwytów na telefony w samochodzie są już w Lesznie regułą. Właśnie wpadła kolejna grupa taki osób.
W ciągu zaledwie dwóch godzin na drogach miasta Leszna policjanci drogówki zatrzymali sześciu kierowców, którzy kierując samochodem rozmawiali przez telefon trzymając go w ręce. Pięciu z nich zostało za to wykroczenie ukaranych mandatem karnym w wysokości 500 złotych i 5 punktami karnymi – mówi Monika Żymełka z policji w Lesznie.
Wpadł z audi bez papierów w Lesznie, bo rozmawiał przez komórkę
Jeden z kierowców miał podwójnego pecha. Wpadł z komórką, ale w czasie kontroli prowadzonego przez niego audi na niemieckich tablicach rejestracyjnych wyszło na jaw, że pojazd ten w ogóle nie został dopuszczonym do ruchu na terenie Polski i oraz nie posiadając żadnych dokumentów.
38-latek z gminy Lipno nie miał także w pojeździe obowiązkowego trójkąta ostrzegawczego i gaśnicy. Został ukarany mandatem w wysokości 2500 złotych oraz 6 punktami karnymi. Pojazd, którym się poruszał został odholowany na strzeżony parking – dodaje Żymełka.
Więcej punktów karnych za jazdę z telefonem w dłoni
Policja przypomina też, że od minionego weekendu konsekwencje za jazdę z komórką w dłoni są jeszcze bardziej dotkliwe. Nowy taryfikator poniósł z 5 aż do 12 liczbę punktów karnych za takie wykroczenie. Dalej będzie kwota 500 złotych mandatu, dość dotkliwa i wyższa niż prosty zestaw głośnomówiący, czy mocowanie do telefonu.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?