Miasto wróciło do stołu negocjacyjnego z właścicielami pływalni z ich inicjatywy. To właśnie właściciele nieczynnego aquaparku zaproponowali władzom Leszna wykup obiektu. Nie dzierżawę, którą oferowano przed ponad dwoma laty, ale przejęcie pływalni bez części hotelowej. Ta nadal miałaby pozostać w rękach spadkobierców Aleksandra Gudzowatego. Przynajmniej przez jakiś czas.
Wykup pływalni Akwawit z remontem dużo tańszy od budowy nowego basenu?
Sam budynek basenowy - jak wynika z zapewnień obecnych właścicieli - jest wciąż ogrzewany. Ma to zapobiec degradacji, która jest nieodłącznym elementem likwidacji i wyprowadzki w przypadku każdej działalności. Wymiany w obiekcie będzie wymagała z pewnością cała infrastruktura basenowa i część wyposażenia obiektu. Nasz informator nie chce podawać kwot, ale zapewnia, że modernizacja obiektu nie powinna przekroczyć 30 procent kwoty szacowanej dla potrzeb budowy zupełnie nowego basenu z halą sportową w Lesznie. Przypomnijmy, miasto szacowało taką inwestycję na około 30 milionów.
Czytaj też Miasto wróciło do rozmów w sprawie zakupu pływalni Akwawit
Jaką kwotą miasto miałoby zapłacić za nieczynny basen Akwawitu? Tego na razie nie zdradzono. - To tajemnica negocjacji i jej ujawnienie zaszkodziłoby sprawie – mówi nasz informator.
Plany zagospodarowania mocną kartą przetargową
Wiadomo jednak z całą pewnością, że ważną kartą przetargową w rękach miasta jest tu plan zagospodarowania przestrzennego, który w rejonie pływalni ogranicza maksymalnie rodzaj prowadzonej działalności. Narzuca to na właściciela obiektu konieczność prowadzenia działalności sportowej lub rekreacyjnej. W obiekcie nie może po prostu działać nic innego.
Miasto chciałoby też porozumieć się z właścicielami przedsiębiorstwa w sprawie przywrócenia dostaw ciepła eksploatacyjnego z zakładu. Przed laty to właśnie w taki sposób, praktycznie bez kosztów, ogrzewano całą pływalnię. Po prywatyzacji Akwawitu dostawy ciepła na basen odcięto.
Wydziały urzędowe na pietrze pływalni?
Argumentem poruszanym w negocjacjach są też pomieszczenia nad pływalną. To biura i obiekt dawnej restauracji. Miastu nie są one potrzebne. Nie jest jednak wykluczone, że samorząd rozważyłby przeniesienie tam na przykład Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji z tak zwanego ,,czarnego budynku’’ przy stadionie. Zbudowany z azbestowych płyt obiekt miał być modernizowany, ale ten remont okazał się zupełnie nieopłacalny. Miasto ma też problem z wydziałem edukacji, który działa w zdegradowanym budynku przy Przemysłowem, który samorząd planuje sprzedać.
Propozycje finansowe miasta analizują teraz prawnicy właścicieli obiektu. Do nich będzie należała ostateczna decyzja w sprawie transakcji. Prezydent też będzie musiał uzyskać zgodę Rady Miejskiej na ewentualny zakup i remont pływalnia, który mógłby być rozłożony na kilka lat.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?