Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Leszno/Wschowa. Wielbłąd Attika nie żyje. Wraz ze swoją właścicielką szła do Mongolii. Ich trasa wiodła także przez nasz region [ZDJĘCIA]

Anna Machowska
Anna Machowska
zdjęcia nadesłane przez Czytelniczkę
Pamiętacie Francuzkę Edmée, która wraz z wielbłądzicą o imieniu Attika piechotą szła do Mongolii? Jej trasa wiodła także przez nasz region, między innymi Wschowę i Leszno. Były u nas w połowie października ubiegłego roku. Młoda podróżniczka wykupiła zwierzę z cyrku i chciała zwrócić mu wolność na mogolskich stepach. Niestety, jej projekt nie zakończył się szczęśliwie. Attika niedawno zmarła.

– Mój wielbłąd zmarł – napisała kilka dni temu 22-letnia Edmée Mommesi na swoim portalu społecznościowym.

Szczegółów 22-letnia Edmée nie ujawnia. Wiadomo jedynie, że jeszcze w czerwcu nietypowe podróżniczki przebywały w okolicach Gór Świętokrzyskich, gdzie pewnej nocy wielbłądzica zaginęła. W akcję jej poszukiwania zaangażowano policję, pracowników Świętokrzyskiego Parku Narodowego, koła łowieckie i straż leśną. Po trzech dniach mieszkańcy pobliskiej wsi odnaleźli wielbłądzicę w lesie.

Przypomnijmy, że Attika była dziesięcioletnim wielbłądem, który pracował we francuskim cyrku, skąd wykupiła ją Edmée. Młoda kobieta zamierzała dotrzeć ze zwierzęciem do Mongolii, gdzie Attika miała spędzić spokojną starość. 22-latka swoją wyprawę relacjonowała na portalu społecznościowym. Za pośrednictwem internetu poszukiwała także osób gotowych przenocować ją i jej współtowarzyszkę. Dziennie pokonywały po 20 km. Zakładała, że jej podróż będzie trwała około 5 lat. Edmée od początku planowała przezimować w Polsce wraz z Attiką, ale – jak można się domyślać – pandemia koronawirusa zatrzymała ją w naszym kraju na dłużej.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto