Policja w Lesznie: Wandale uszkodzili samochód mieszkańców Bojanowa [ZDJĘCIA]

Jak ustaliła policja w Lesznie, do zajścia doszło około godziny 4.00 w nocy. Właśnie wtedy dyżurny komendy otrzymał informację o tym, że dwóch młodych mężczyzn wybiło reflektory w osobowym bmw zaparkowanym w rejonie jednej z leszczyńskich dyskotek. Zaskakującym może się wydawać fakt, że auto nie stało puste.

Wewnątrz siedział bowiem jego właściciel oraz jego trzech znajomych, którzy chwilę wcześniej także wyszli z dyskoteki i zamierzali udać się w powrotną drogę do gminy Bojanowo. Trudno wyobrazić sobie ich zdziwienie, gdy autem nagle zatrzęsło, a ich uszu dobiegł dźwięk tłuczonego szkła.

- Samochód był zaparkowany na pobliskim, niestrzeżonym parkingu. W czasie kiedy mężczyźni siedzieli wewnątrz pojazdu ktoś zbił im dwa tylne reflektory. Pokrzywdzony wraz z kolegami natychmiast pobiegli za sprawcami. Zatrzymali ich nieopodal dyskoteki - relacjonuje Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.

Zatrzymanymi okazali się dwaj 23-letni mieszkańcy Leszna. Aktu wandalizmu dopuścili się bez powodu. Choć takim mogła być z pewnością zbyt duża ilość wypitego alkoholu. Mieli w organizmach po prawie dwa promile.

- Ich wina nie budziła żadnych wątpliwości, ponieważ mieli zakrwawione i poranione ręce. Pokrzywdzony wstępną kwotę strat wycenił na 1,5 tysiąca złotych - dodaje rzeczniczka policji w Lesznie.

Leszczynianie usłyszeli zarzuty uszkodzenia mienia. Najprawdopodobniej będą musieli zapłacić za szkody. Jak informuje policja w Lesznie, mogą też trafić za kraty nawet na pięć lat.