Policja w Lesznie zatrzymała mężczyzn, którzy ukradli sprzęt budowlany
Policja w Lesznie ustaliła szczegółowy przebieg wydarzeń, które zakończyły się dość nieoczekiwanie. Zaczęło się w środę 18 grudnia, kiedy 71-letni leszczynianin wypożyczył z jednej z miejscowych firm stopę wibracyjną służącą do ubijania podłoża.
- Przewiózł maszynę samochodem dostawczym pod miejsce swojego zamieszkania. Sprzęt ważący ponad 50 kilogramów pozostawił na platformie auta. Następnego dnia miał zamiar z niego korzystać - mówi Monika Żymełka, rzeczniczka prasowa Komendy Miejskiej Policji w Lesznie.
Policja w Lesznie: testowali skradziony sprzęt u... właściciela
Jednak w czwartek rano sprzętu już nie było. Z samego rana ktoś ukradł maszynę. Starszy Pan zadzwonił do firmy, która wypożyczyła mu wibrator, a także poinformował policję w Lesznie o kradzieży. Pewnie stopa zniknęłaby bez śladu, gdyby złodzieje nie chcieli sprawdzić, czy działa bez zarzutu. Chwilę po przestępstwie pojechali to zrobić do firmy... z której sprzęt został wypożyczony. Można więc powiedzieć, że mieli ogromnego pecha.
- Mężczyźni byli zainteresowani sprawdzeniem stanu technicznego urządzenia. O powyższym fakcie pracownicy firmy niezwłocznie poinformowali policję. W oczekiwaniu na przyjazd funkcjonariuszy w obecności złodziei testowali na swoim placu, własny i dobrze im znany sprzęt - dodaje Monika Żymełka.
Policja w Lesznie zatrzymała ich bez trudności. Byli dość mocno zaskoczeni. Sprawcami okazali się 40 i 28–letni mieszkańcy Leszna. Dziś postawiono im zarzuty kradzieży stopy wibracyjnej wartości 5 tysięcy złotych. Mogą za to trafić do więzienia nawet na pięć lat.
Precz z Zielonym Ładem! - protest rolników w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?