Krakowianki już zrobiły spory skok jakościowy, porównując ich wynik do tego sprzed roku. W obecnych rozgrywkach nie dostarczają już punktów, ale walczą jak równy z równym. Początek, a w zasadzie I połowa pierwszego spotkania między Pompax Tęczą, a Wisłą była bardzo wyrównana. Gospodynie nioe były w stanie się oderwać, a po 20 minutach meczu było tylko 29:25. Chwilami, szczególnie w I kwacie na minimalnym prowadzeniu były nawet Wiślaczki.
Po przerwie jednak żarty się skończyły. Początek III kwarty należał do gospodyń, która pierwsze akcje wygrały (12:3), zyskując wyraźniejszą przewagę. Tu uwidoczniłą się przewaga w ataku. Po 30 minutach, było 56:43, co dawało leszczyniankom dość komfortową przewagę przed ostatnią ćwiartką spotkania. Ostateczny jak się wydaje cios zadała Walentowska w 36 minucie, kiedy trafiła zza łuku. Po tym rzucie było już 70:51 i wszystko było wyjaśnione. Wisła się nie podniosła, a pewny swego trener Krzysztof Zajc dał szansę, tym, które grają najmniej. Swoją szansę wykorzystała między innymi Paulina Kuczyk, która trafiła za trzy punkty. Pewnie wykorzystywała też rzuty wolne. Ostatecznie Pompax Tęcza Leszno po dwóch różnych połowach pewnie wypunktowała zasłużony klub z grodu Kraka, wygrywając 86:63, mimo że zanotowała w całym meczu aż 21 strat przy 15 rywalek.
Czy leszczynianki zamkną tę rywalizację w dwóch meczach? Miejmy nadzieję, że tak. Rewanż w Krakowie 2 kwietnia. Jeśli do rostrzygnięcia będzie potrzebny trzeci mecz, to wówczas koszytkarki obu klubów wrócą do Leszna.
Pompax Tęcza Leszno – Wisła Can-Pack Kraków 86:63 (14:13, 15:12, 27:18, 30:20)
Punkty dla Pompax Tęczy zdobywały: Szloser 15 (1x3), Walentowska 15 (4x3), Pisera 15 (1x3), Ratajczak 13 (1x3,16 zb), Siwińska 10, Hołtyn 7, Kuczyk 6 (1x3), Pietrzak 5 (1x3), Pacholczyk 0, Matuszewska 0
Omal ich nie dogonili
Po dwóch porażkach z rzędu i utracie pierwszego miejsca w II lidze Rycerze Rydzyna zagrali we Wrocławiu z Exact Systems Śląskiem. Zagrali nieźle, budując cały czas swoją przewagę. Wydawało się, że mecz wygrają bez problemów, bo na kwartę prxed końcem mieli 15 punktów przewagi. Rywal jednak nie odpuszczał i rzucił się w pogoń. Na 3 minuty przed końcem tracił tylko punkt po rzucie zza łuku Siembigi (80:81). Na szczęście do dramatu nie doszło, bo w końcówce trafiali: Kasiński i Sanny, którzy obronili końcową wygraną (87:83).
Exact Systems Śląsk Wrocław – Rycerze Rydzyna 83:87 (25:29, 20:24, 13:20, 25:14)
Punkty dla Rycerzy zdobywali: Sanny 27 (3x3), Chanas 20 (3x3), Kasiński 17 (4x3), Sz.Milczyński 11 (10 zb), Samolak 5, Nawrocki 4, Domagała 2, Świerczyk 1, Sobiech 0
Rycerze zakończyli rundę zasadniczą na drugim miejscu. Lepsza okazała się tylko Pogoń Prudnik. Zespół z powiatu leszczyńskiego w I rundzie play-off zagra co ciekawe z ostatnim swoim rywalem, czyli zespołem Exact Systems Śląskiem, sklasyfukowanym na siódmym miejscu.
Obra przegrała, ale zachowała play-off
Koszykarze BC Obry Kościan na koniec rindy zasadniczej gościli w Pleszewie. Nie byli tam faworytem, a prowadzili z rywalem tylko w początkowej fazie meczu. Potem KS Kosz zyskiwał przewagę, by do przerwy mieć już 24 punkty więcej, Miejscowi spuścili z tonu po przerwie, ale Obra nie była w stanie i tak zagrozić przeciwnikowi. W Pleszewie bez niespodzianki. Mecz zakończył się wygraną trzeciej siły grupy D II ligi 101:84.
KS Kosz Pleszew – BC Obra Kościan 101:84 (37:19, 26:20, 16:19, 22:26)
Punkty dla BC Obry zdobywali: Kaczmarek 23, Hebdzyński 11 (13 zb), Konieczny 10 (2x3), Kin 9 (1x3), Rybakowski 8 (2x3), Krówczyński 5 (1x3), Kiszka 5, R.Milczyński 4, Kauzer 2, Stanisławiak 0.
Obra zajęła ósme miejsce, ostatnie dające grę w play-off, ale zadanie przed zespołem arcytrudne. Rywalem będzie bowiem wspomniany triumfator rundy zasadniczej – Pogoń Prudnik.
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
