Potyczka na dworcu kolejowym w Lesznie - dziś (28 maja) uczczono pamięć polskich żołnierzy i kolejarzy, którzy w 1947 roku stanęli w obronie kobiety znajdującej się w rękach radzieckich wojskowych. Przy budynku dworca, pod pamiątkową tablicą kwiaty złożyli przedstawiciele władz miasta, uczniowie oraz żołnierze.
Do tragicznej w skutkach potyczki doszło w nocy z 27 na 28 maja 1947 roku. Zofia Rojuk, która jechała pociągiem w towarzystwie pijanych, radzieckich żołnierzy poprosiła o pomoc krawca Feliksa Lisa. Kobieta mówiła, że mąż sprzedał ją Rosjanom za butelkę wódki.
Zobacz też: Bracia Góreccy z Leszna - rodzina i radni uczcili ich pamięć [FOTO]
Zofię Rojuk próbowali uwolnić najpierw kolejarze, potem milicjanci, a w końcu żołnierze. Ostatecznie przy dworcu kolejowym w Lesznie doszło do potyczki, w której zginęło trzech radzieckich żołnierzy. Polscy obrońcy kobiety w procesie pokazowym zostali skazani na śmierć, lub długoletnie więzienie.
Na karę śmierci skazani zostali: podporucznik Jerzy Przerwa, kanonier Władysław Łabuza, kapral Wiesław Warwasiński i kanonier Stanisław Stachura. Kanonier Tadeusz Nowicki i milicjant Zygmunt Handke otrzymali wyroki 10 lat więzienia, a Feliksa Lisa, który powiadomił kolejarzy, skazano na 12 lat więzienia.
Zofia Rojuk z potyczki na dworcu kolejowym w Lesznie wyszła cało, ale ona także została postawiona przed sądem, a potem zesłana na Syberię. W Polsce została jej córeczka. Zofia Rojuk do kraju już nie wróciła. Po zwolnieniu z zesłania kobieta zamieszkała na Ukrainie. Odnalazła też dorosłą już córkę. Zmarła w 2000 roku.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?