Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przespali pierwsze 45 minut i porażka z Sokołem gotowa [ZDJĘCIA]

Andrzej Bartkowiak
Andrzej Bartkowiak
Piłkarze Stainer Polonii 1912 Leszno marzyli o czwartej wygranej z rzędu w rozgrywkach IV ligi, ale licznik się zatrzymał na Sokole Pniewy. Rywal, walczący ambitnie o ligowy byt wygrał 3:2, bo gospodarze przespali pierwsze 45 minut.

Na I połowę można spuścić zasłonę milczenia. Wróciły dawne koszmary Polonistów, którzy zagrali po prostu nijak. Rywal był bardziej zdeterminowany i po 45 minutach prowadził 2:0 po trafieniach Rusinka i Graczyka.
W przerwie trener Polonii - Jędrzej Kędziora użył chyba w szatni krótkich i jasnych sformułowań, bo wyszedł z niej po kilku chwilach, zasiadając w przerwie samotnie na ławce rezerwowych.

Po zmianie stron rzeczywiście widzieliśmy inną Stainer Polonię 1912 Leszno. Przede wszystkim walczącą. W 56 minucie po rzucie rożnym piłkę do siatki głową skierował Łukasz Glapiak. Polonia dusiła rywala, który dysponował bardzo krótką ławką. Glapiak po chwili znów stanął przed okazję strzelenia bramki, ale piłka minęła prawy słupek bramki Sokoła. Gdy wydawało się, że kwestia wyrównania to minuty goście wyprowadzili kontrę. Po dośrodkowaniu z lewej strony w niegroźnej sytuacji, nieatakowany przez nikogo Tomasz Wiśniewski wpakował futbolówkę do własnej siatki i było 1:3.

Gospodarze znów wrócili do gry, bo już po wznowieniu od środka boiska piłka znów powędrowała do Łukasza Glapiaka, który strzelił mocno i nie do obrony. Miejscowi odkryli się i cały czas przebywali pod bramką Sokoła, któremu opadły skrzydła. Przez to jednak Polonia była narażona na kontry. Dwa razy z opresji Polonię wyratował Krzyżostaniak. Wynik niestety nie uległ zmianie i trzy punkty pojechały do Pniew, które dopięły swego. Dla gości to ważne zwycięstwo, przybliżające ich do utrzymania.

- I połowa zaważyła na naszej porażce. Właściwie dwie bramki sobie strzeliliśmy dzisiaj sami. Wyszliśmy za spokojnie do rywala. Po przerwie nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej. Niestety punktów z tego nie ma - powiedział Łukasz Glapiak, strzelec obu bramek dla leszczynian.

Stainer Polonia 1912 Leszno - Sokół Pniewy 2:3 (0:2)

Bramki: 0:1 Rusinek (18), 0:2 Graczyk (38), 1:2 Glapiak (56), 1:3 Wiśniewski (79-samob), 2:3 Glapiak (80)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto