Różne oblicza pedagoga. Może pracować nie tylko w szkole

Co skłania dziś młodych ludzi do studiów pedagogicznych?

- Dzieci w przedszkolu, jak i uczniowie w szkole mają taką wyobraźnię i zaskakujące pomysły, że jest to coś wspaniałego – przyznaje Paulina Serwatka, studentka pedagogiki w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie, która od października zmieni nazwę i będzie funkcjonowała jako Akademia Nauk Stosowanych.

- Dzięki studiom pedagogicznym rozwijam siebie, co jest niezbędne w wykonywaniu zawodu nauczyciela – podkreśla Anna Bielówka.

- Jeśli czujesz, że praca z dziećmi sprawia ci dużo przyjemności, w głębi serca wiesz, że to twoje powołanie, nie ma się nad czym zastanawiać. Uczestniczymy w wielu zajęciach praktycznych, które przygotowują do pracy pedagoga – przekonuje Natalia Piecuch.

Wśród studentów i absolwentów PWSZ w Lesznie nie brakuje również głosów, że studia pedagogiczne pomagają w kształtowaniu umiejętności interpersonalnych, zrozumieniu drugiego człowieka, nawet tego, który z pozoru wydaje się osobą, z którą trudno nawiązać jakiekolwiek relacje.

Niegdyś słowo „pedagog” kojarzyło się jednoznacznie z placówkami edukacyjnymi. Absolwenci pedagogiki najczęściej znajdowali zatrudnienie w przedszkolu czy szkole. Dziś grunt to specjalizacja. Dzięki niej pedagodzy mogą pracować w placówkach edukacyjnych, ale także zostać ekspertami w w wielu innych dziedzinach. Potwierdzają to losy absolwentów Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie.

Niektórzy wybrali studia pedagogiczne z myślą o pracy w przedszkolu czy szkole. Innych skusiła możliwość specjalizowania się w pozaedukacyjnych dziedzinach. Są również tacy, którzy po ukończeniu szkoły średniej i zdaniu matury nie mieli sprecyzowanych planów na przyszłość. Postanowili spróbować swoich sił na pedagogice, z myślą, że jeśli to nie będzie coś dla nich, po roku przeniosą się na inny kierunek. Większość została do końca, nie żałując decyzji o studiach pedagogicznych.

Gdzie mogą pracować pedagodzy? Wszystko zależy od zakresu ich specjalizacji. Dziś wiadomo bowiem, że na rynku pracy ważna jest wiedza ogólna, ale także to, by stać się ekspertem w wybranej dziedzinie. Specjaliści są w cenie. Do tego wiedza i wykształcenie ogólne dają większe możliwości w momencie, gdy w wymarzonej dziedzinie trudno będzie znaleźć w danej chwili zatrudnienie i zajdzie konieczność tzw. przekwalifikowania się.

Instytut Pedagogiczny PWSZ w Lesznie w nadchodzącym roku akademickim oferuje kształcenie na studiach jednolitych magisterskich (5-letnich) z zakresu pedagogiki przedszkolnej i wczesnoszkolnej. Absolwenci tego kierunku mogą pracować jako nauczyciele w przedszkolu oraz klasach I-III szkoły podstawowej, jak również innych instytucjach i placówkach pedagogicznych, takich jak: żłobki, kluby malucha czy świetlice.

Wśród propozycji są również 2-letnie studia II stopnia (magisterskie). Można tu wybierać spośród następujących specjalności:

• pedagogika opiekuńczo-wychowawcza i praca z rodziną
• pedagogika opiekuńczo-wychowawcza z pedagogiką resocjalizacyjną

lub realizować obie te specjalności.
Są one adresowane m.in. do osób chcących pracować jako pedagog szkolny, wychowawca małego dziecka, wychowawca w placówkach oświatowych, wsparcia dziennego, wychowania i opieki oraz instytucjach pieczy zastępczej; jako asystent rodziny, pedagog rodziny, kurator sądowy.

Wszystkie studia są bezpłatne. Zajęcia na tych z zakresu drugiego stopnia organizowane są w taki sposób, że z powodzeniem można łączyć je z pracą zawodową czy opieką nad dziećmi. Większość wykładów oraz ćwiczeń odbywa się w wybrane dni popołudniami oraz w soboty.

Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa im. Jana Amosa Komeńskiego w Lesznie oferuje studia na różnych kierunkach. Propozycji jest mnóstwo, z roku na rok pojawiają się nowe. Warto więc na bieżąco śledzić stronę internetową uczelni. Rejestracja elektroniczna kandydatów trwa do 9 września. Szczegóły dotyczące terminów i zasad rekrutacji na studia można znaleźć na stronie internetowej pwsz.edu.pl.