Spojrzeć na miasto z innej perspektywy - z punktów widokowych

Przychodzący do ratusza mogą co najwyżej zwiedzać znajdującą się na drugim piętrze galerię Miejskiego Biura Wystaw Artystycznych. Wyżej już nie można wchodzić. Na wieżę prowadzą wąskie schody.

Z wieży ratusza widać jak na dłoni nie tylko centralny plac, lecz również układ pobliskich ulic. To doskonałe miejsce, z którego można by pokazać, gdzie przebiegały granice dawnego miasta.

Podobnie, niebanalne widoki roztaczają się z wieży przy ul. Wałowej. Ona również nie jest na co dzień udostępniana zwiedzającym. Na parterze, pierwszym oraz drugim piętrze znajdują się wydziały Urzędu Miasta Leszna, dalej drzwi są już zamknięte. Na wieżę dotrzeć można wąskimi drewnianymi schodami. Ich pokonanie nie jest męczące, ale na szczycie trzeba uważać, bo miejsca nie ma zbyt wiele. Na wieży znajduje się bowiem mnóstwo urządzeń oraz jedna z miejskich syren alarmowych. Z góry mamy widok na stare miasto.

W mieście wraca co jakiś czas pytanie, czy nie można by na stałe udostępnić do zwiedzania któregoś z punktów widokowych. W przypadku obiektów miejskich w grę wchodziłyby w zasadzie dwa: ratusz oraz wieża przy Wałowej.

- Gdyby była taka możliwość, z pewnością rozważylibyśmy ją – zaznacza Lucyna Gbiorczyk z biura prasowego Urzędu Miasta Leszna. - Na ten moment nie pozwalają na to względy bezpieczeństwa.
Prędzej mieszkańcy mają szansę wspiąć się na miejskie wyżyny w innym obiekcie: wieży ciśnień przy ul. Poniatowskiego. Tam jednak nie wchodzi w grę oglądanie panoramy, ale wnętrz obiektu. Samorząd chciał tu zorganizować centrum nauki, jednak na razie na ten cel nie udało się pozyskać dofinansowania.