Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy podsumowali rok. Jest więcej śmiertelnych ofiar wypadków [ZDJĘCIA]

Michał Wiśniewski
Michał Wiśniewski
Mamy mniej wypadków, ale są one tragiczniejsze skutki – wynika z przedstawionych dziś danych leszczyńskiej straży pożarnej. Przez rok liczba śmiertelnych ofiar w naszym powiecie wzrosła z siedmiu do aż siedemnastu. Mimo tych danych ofiarną pracę strażaków bardzo wysoko ocenili dziś ich przełożeni w czasie rocznej narady w Lesznie.

Takie podsumowania w komendzie PSP w Lesznie odbywają się co roku. Teraz jednak widać, że dane te zmieniają się na przestrzeni lat. W powiecie leszczyńskim w 2018 roku odnotowano mniej wypadków niż rok wcześniej, ale ich skutki okazują się dużo poważniejsze.

- W 2017 mieliśmy siedem ofiar śmiertelnych, a w ubiegłym roku było ich aż siedemnaście. Zmalała za to liczba rannych w wypadkach komunikacyjnych, choć to wciąż ponad 180 osób poszkodowanych – mówił dziś komendant PSP w Lesznie, starszy brygadier Maciej Zdęga.

Najwięcej zdarzeń obsługiwanych przez strażaków generuje miasto Leszno, gdzie straż wyjeżdżała aż 507 razy. Kolejne w statystyce są Włoszakowice. Duży w tym udział Boszkowa – letniego kurortu, który właśnie w sezonie wpływa na ilość strażackich działań. Najspokojniej pod tym względem jest w gminie Wijewo, gdzie straż dysponowano do akcji zaledwie 37 razy.

Pożary, których w ubiegłym roku było 227 dotyczą głównie domów, mieszań i budynki użyteczności publicznej. Najmniej działań w tym zakresie straż podejmowała w lasach. Główną przyczyna pożarów wciąż pozostaje nieostrożność w kontakcie z ogniem. Ubiegły rok przyniósł około 15 procentowy wzrost liczny działań pożarowych.

W ostanim czasie służby w Lesznie żyją fałszywymi alarmami bombowymi. Zaczęły się w tym roku więc nie objęły ich jeszcze ubiegłoroczne statystyki. Te jednak wskazują, że w latach 2017-2018 średnio rocznie straż wyjeżdżała do tego typu wezwań 70-krotnie. Część z nich to jednak nie działanie z premedytacją, ale na przykład wezwania do załączonych czujników dymowych.

W ubiegłym roku strażacy działali też intensywnie w zakresie kontroli zapobiegających pożarom. - Było ponad 300 kontroli w ponad 400 obiektach. Sprawdzaliśmy między innymi markety, gdzie częstym grzechem jest blokowanie ciągów komunikacyjnych, z czym mocno walczymy. W budynkach mieszkalnych zazwyczaj wykazujemy gromadzenie materiałów palnych tam, gdzie być ich nie powinno, bo stanowi to ogromne zagrożenie – przyznaje Maciej Zdęga.

Strażacy zawodowi i ochotnicy odebrali dziś podziękowania i wzorową ocenę służby z rak komendanta w Lesznie i Poznaniu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto