W tym miesiącu mija 50 lat od powołania do życia jednostki OSP w Gołanicach. W przyszłą sobotę odbędą się uroczystości związane z obchodami jubileuszu. W przygotowania zaangażowana jest cała miejscowa społeczność. Trudno się dziwić, skoro niemal wszyscy mieszkańcy wsi są członkami OSP.
Z relacji najstarszych członków gołanickiej jednostki wiadomo, że straż we wsi istniała już przed II wojną światową. Dowodem tego było zakopanie mundurów i czapek strażackich przez Leona Mikołajczyka - seniora we wrześniu 1939 roku. Po zakończeniu wojny mundury te udało się wykopać, jednak były one już mocno zniszczone. Po kilku latach od powstania jednostki, tj. w 1958 roku z inicjatywy założycieli ufundowano sztandar strażacki.
Najpierw była sikawka
Pierwszym sprzętem, którym dysponowali druhowie z Gołanic była sikawka konna z czasów przedwojennych i wojennych. Następnie z pobliskiego Krzycka Wielkiego przydzielono miejscowym strażakom motopompę, wydaną przez ówczesnego naczelnika - Piotra Guszaka. Wkrótce jednostka wzbogaciła się jeszcze o wózek do motopompy, który w znacznym stopniu ułatwił dojazd do pożarów.
Rozbudowa remizy
Cały sprzęt strażacki magazynowany był w niewielkiej przedwojennej remizie. W miarę doposażania jednostki stała się ona niewystarczająca. W 1978 roku zakończono budowę nowej świetlico-remizy, o którą wnioskowali głównie strażacy. Podczas jej otwarcia, jednostka otrzymała kolejne ,,prezenty’’ i to nie byle jakie: samochód GLM marki żuk z nowszym wyposażeniem to było to. Z biegiem lat strażaków wyposażono jeszcze w nowe mundury, węże, prądownice, ubrania ochronne i skutery.
Wyszkoleni druhowie
Stopniowo podnosił się również poziom wyszkolenia druhów, którzy brali udział w kursach specjalistycznych organizowanych przez Komendę Powiatową i Rejonową Straży. Ukończone kursy oraz systematyczna praca szkoleniowa z młodymi strażakami szybko zaczęły procentować dobrymi miejscami gołanickich drużyn w zawodach sportowo-pożarniczych na szczeblu gminnym i rejonowym.
Mało pożarów we wsi
- Do sukcesów naszej OSP i całej wsi niewątpliwie należy zaliczyć bardzo małą ilość pożarów tu występujących. Te, które powstały udało się niejednokrotnie ugasić w zarodku - mówi Jarosław Burzyński, naczelnik OSP Gołanice. - Sukcesem jest również to, że w zasadzie wszyscy mieszkańcy Gołanic to członkowie naszej jednostki. Starsi wspierają nas finansowo, natomiast młodsi to czynni nasi członkowie lub kandydaci na członków - dodaje. Uroczystości związane z obchodami jubileuszu zaplanowano na przyszłą sobotę. O godzinie 14.00 w miejscowym kościele odbędzie się uroczysta msza święta. Przy remizie odsłonięta zostanie tablica pamiątkowa. Całość zakończy biesiada strażacka.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?