Wybory samorządowe 2024. Pierwsi kandydaci ustawiają się w blokach startowych. Zobacz kto wystartuje

Zobacz też:

Burmistrz Rydzyny Kornel Malcherek, zadeklarował, że będzie ubiegał się o reelekcję. Jeśli wyborcy zdecydują, że ponownie zostanie włodarzem Rydzyny, to będzie rządził trzecią kadencję.

Będę kandydował w najbliższych wyborach samorządowych - mówi Kornel Malcherek. - Gmina Rydzyna rozwija się. Skutecznie sięgamy po dofinansowanie prowadzonych inwestycji. Budowa szkoły w Dąbczu i modernizacja ulic na osiedlu Rydzyna 2000 są prowadzone z wykorzystaniem pieniędzy z zewnątrz.

Zobacz też:

Od 1990 roku do 2018 roku kadencja samorządów trwała cztery lata. To zmieniło się pięć lat temu, gdy wprowadzono dwukadencyjność prezydentów miast, burmistrzów i wójtów. Dodatkowo o rok, bo do pięciu lat wydłużono kadencję samorządów. Nowe regulacje obowiązują od jesieni 2018 roku. Oznacza to, że wszyscy włodarze gmin powiatu leszczyńskiego i prezydent Leszna będą mogli ubiegać się o reelekcję.
Zobacz też:

Data wyborów do samorządów miała być wyznaczona na jesień 2023, ale sejm wydłużył kadencję samorządów do wiosny 2024. Regulacja rozdzieliła datę wyborów parlamentarnych i samorządowych, które zgodnie z kalendarzem wyborczym powinny odbyć się jesienią 2023 roku.

Wybory w Lesznie mogą być powtórką tych z 2018 roku. Bo poseł Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Rusiecki nie wykluczył, że będzie ubiegał się o fotel prezydenta Leszna. Chciał nim zostać już pięć lat temu, ale przegrał w wyborach.

W tej chwili koncentrujemy się absolutnie na wyborach parlamentarnych, ja też to robię. Jeżeli dostanę rekomendację ze strony zarządu partii w Wielkopolsce, a następnie zostanie zaakceptowana przez władze centralne partii, to będę się ubiegała o reelekcję na funkcję posła - mówił podczas konferencji prasowej poseł Grzegorz Rusiecki. - Nie odpoczniemy, ja twierdzę, że dzień po wyborach parlamentarnych rozpocznie się kampania samorządowa. Jak rozpocznie się formalnie kampania samorządowa, to będziemy przedstawiać naszych kandydatów do rady miejskiej i powiatu leszczyńskiego oraz na prezydenta Leszna.

Najgroźniejszym rywalem pretendujących do fotela prezydenta Leszna będzie Łukasz Borowiak. Prezydent chociaż zarządza miastem już drugą kadencję, to w 2024 roku będzie mógł ubiegać się o reelekcję. Jeśli wygra, to będzie jego ostatnia (druga po zmianie przepisów) kadencja i w 2029 roku będzie musiał poszukać nowej pracy.