53-letni mieszkaniec Leszna nocy z czwartku na piątek podpalił łóżko w sali chorych na oddziale chirurgii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Lesznie. Konieczna była ewakuacja chorych i pacyfikacja agresywnego mężczyzny. Był pijany. W chwili przyjęcia do lecznicy miał trzy promile.
POŻAR W SZPITALU W LESZNIE. SPRAWCA BYŁ KOMPLETNIE PIJANY
Wytrzeźwiał dopiero dziś i przed południem rozpoczęły się przesłuchania w prokuraturze. Trwały około 1,5 godziny. - Prokurator zarzucił mu podpalenie, co zagrażało życiu i zdrowiu pacjentów i personelu szpitala. Spowodował tym samym zagrożenie mienia wielkich rozmiarów. Odpowie też za kierowanie gróźb karalnych wobec personelu oddziału - mówi Monika Żymełka z leszczyńskiej policji.
Henryk B. przyznał się do zarzutów, ale nie potrafił wyjaśnić swojego zachowania. Zasłaniał się działaniem alkoholu. To jednak nie będzie stanowiło okoliczności łagodzącej i przy tym zestawie zarzutów oznacza zagrożenie karą do 10 lat wiezienia. Prokurator złożył już do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztowania. Sąd może go rozpatrzyć dziś lub jutro.
Widzisz wypadek? Coś cię zaniepokoiło? Chcesz się czymś pochwalić?
Pisz do nas na:
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?