Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jesteście łasuchami? Szykuje się "Słodka środa dla Marysi". Wpadnijcie do Szkoły Podstawowej nr 9 w Lesznie

Karolina Bodzińska
Karolina Bodzińska
arch. T. Walenczaka
„(…)Jeden płacz, krzyk i ból. Nie mogę na to patrzeć, nie mogę tego słuchać, wychodzę... zostajemy na tych laserach, nie wiem ile to jeszcze potrwa (…)”. Te przejmujące słowa napisała Alicja Marach, mama 9 – letniej Marysi, do Tomasza Walenczaka ze Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński. Jej córeczka, dotąd aktywna wolontariuszka Bumerangu Leszczyńskiego, dziś sama potrzebuje pomocy. To właśnie dla Marysi społeczność Szkoły Podstawowej nr 9 w Lesznie organizuje słodką środę.

- Z Alicją znamy się od lat. Razem działamy w Radzie Rodziców SP nr 9. Dotąd Alicja i jej córka Marysia były zaangażowane w działalność wolontariacką na rzecz innych. Tym razem Marysia potrzebuje pomocy – mówi Tomasz Walenczak, przewodniczący Rady Rodziców SP nr 9 w Lesznie, współzałożyciel Stowarzyszenia Bumerang Leszczyński.

Latem tego roku Marysia uległa wypadkowi. Zwykła zabawa na trampolinie skutkowała skomplikowanym złamaniem ramienia. Dziewczynka jest po operacji, ale kość źle się zrosła i Marysia straciła czucie w palcach.

- Mimo że zdjęto jej gips cały czas nosiła rękę na temblaku. Zdziwiło mnie to i w końcu sam zapytałem Alicji, co się dzieje. Czy potrzebuje pomocy? - mówi Tomasz Walenczak.

Profesjonalną, specjalistyczną pomoc dla dziewczynki udało się w końcu znaleźć w prywatnej klinice w Poznaniu. Dzięki rehabilitacji, na którą Marysia jeździ do Poznania codziennie od trzech tygodni, czucie udało się przywrócić. Wszystko okupione jest łzami i ogromnym bólem, ale mała się nie poddaje.

- Niestety, to dopiero początek. Przed nią około dwóch lat rehabilitacji i najprawdopodobniej czeka ją kolejna operacja. A to wszystko niemało kosztuje – tłumaczy T. Walenczak.

I właśnie z myślą o rehabilitacji Marysi społeczność SP nr 9 w Lesznie organizuje w najbliższą środę tj. 12 stycznia „Słodką środę”.

- Cała szkoła bardzo się zaangażowała i upiekła na naszą prośbę placki. W sumie ponad 70 blach pysznych słodkości. Wszystko to będziemy sprzedawać do 7.30 przed szkołą. Startujemy pod dębem. Wszystkie datki przeznaczone zostaną na leczenie naszej małej, dzielnej wolontariuszki – mówi Tomasz Walenczak.

Każdy może przyjechać po pyszne, domowe ciasta i w zamian za nie wrzucić do puszki pieniądze na rehabilitację. Akcja potrwa do godz. 12.00 lub do wyczerpania słodkich smakołyków.

- Zapowiada się mroźny dzień więc im wcześniej mieszkańcy Leszna się zjawią i sprzedamy słodycze tym lepiej. Nie dajcie nam zamarznąć - uśmiecha się Tomasz Walenczak.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na leszno.naszemiasto.pl Nasze Miasto